wtorek, 9 sierpnia 2011

Odkurz... swoje zwierzę.

Bez wątpienia klienci korzystający ze sklepów z artykułami gospodarstwa domowego, nie mogą narzekać na brak pomysłowości konstruktorów odkurzaczy. Do już szerokiej gamy sprzętów odkurzających dołączają nowe, coraz bardziej wymyślne urządzenia. Równie dużą kreatywnością wykazują się producenci akcesoriów dodatkowych. Wpadli nawet na pomysł jak walczyć z... sierścią zwierząt.

Jak to działa?

Jedna z brytyjskich firm postanowiła do swojej oferty urządzeń sprzątających dodać kolejny, niewielki gabarytowo artykuł. Tym samym wprowadziła na rynek kolejne, nowatorskie wcielenie odkurzacza, pod postacią specjalnej końcówki ułatwiającej utrzymanie czystości w domach osób, posiadających psy. Nasadka ma kształt wymyślnej szczotki zaopatrzonej w 364 metalowe ząbki. Są one zagięte pod kątem 35°. Takie usytuowanie pozwala na optymalizację działania niezależnie od pozycji trzymania urządzenia. Równie interesująco rozwiązano kwestię zasysania włosów. Nakładka montowana na odkurzacz, a konkretnie wąż, posiada bowiem dwa oddzielone wloty powietrza. Jeden skierowany w stronę skóry zwierzęcia, drugi uchodzący nieco powyżej w innym kierunku. W ten sposób siła ssąca jest "rozdwojona", co zapobiega nadmiernemu przywieraniu urządzenia do sierści zwierzęcia. Szczotka anty-sierściowa nie sprawia również problemu, jeśli chodzi o utrzymanie urządzenia w czystości. Przesuwając specjalną dźwignie w dół kciukiem, bez konieczności długotrwałego przerywania czynności wyczesywania, sprawiamy, że metalowe ząbki chowają się błyskawicznie, a zwiększony pęd powietrza pochłania zgromadzone na urządzeniu, zebrane ze zwierzęcia włosie.

Tylko dla wybrańców

"Nie dla psa kiełbasa" mówi stare porzekadło. Stwierdzenie to można także do pewnego stopnia odnieść do omawianej szczotki. Jej używanie wiąże się bowiem z przestrzeganiem pewnych restrykcji. Po pierwsze chcąc "odkurzyć" psa trzeba przedtem dokładnie go osuszyć. Urządzenia nie stworzono bowiem z myślą o kąpaniu zwierząt, nie działa jak odkurzacze piorące. Nie należy także przesuwać nim po delikatnych miejscach takich jak brzuch czy okolice oczu. Po drugie sprzęt można stosować jedynie w przypadku psów. Nie nadaje się on do czyszczenia innych zwierząt futerkowych. Istnieją także pewne ograniczenia dotyczące ras. Z uwagi na brak regulacji długości ząbków na szczotce, można nią wyczesywać jedynie długo i średniowłosych pupili.

Większość mieszkańców naszego kraju może niestety jedynie pomarzyć o takim udogodnieniu, ponieważ rewolucyjnej szczotki nie da się zakupić w zwykłym sklepie. Jest do nabycia jedynie dzięki firmowej, anglojęzycznej stronie internetowej producenta i kosztuje 40.85 funtów. Warto dodać, że urządzenie jest zsynchronizowanie tylko z markowymi odkurzaczami, wychodzącymi spod ręki konstruktora, który je wykreował. I to też nie ze wszystkimi modelami. Warto więc przed zapłaceniem rachunku upewnić się, czy nasz odkurzacz i zbierająca sierść nakładka będą do siebie pasować.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Składniki wyżywienia małego pieska.


Jak już wiemy głównymi składnikami wyżywienia naszych milusińskich są białka, węglowodany, tłuszcze, mikro i makro elementy oraz witaminy.

Właśnie to nasz piesek musi otrzymać, a z jakiego źródła będą w/w składniki pochodziły to już szczegóły i tu "musimy się dogadać".



Gdy psu najbardziej smakuje makaron - niech je makaron, gdy woli kaszę - dajemy mu kaszę. Równie dobrze będzie dawać mu przemiennie różne kasze, płatki owsiane, ryż lub inne pasze (śruta zbożowa, ziarna pszenicy, grysik kukurydziany). W ten sposób urozmaicimy dietę.


W podobny sposób dawkujemy mięso. Psinka zje baraninę, koninę, wołowinę a nawet pomimo zawartości cholesterolu nie pogardzi wieprzowiną. Potrawy mięsne możemy podawać w różnej postaci. Gotowane na warzywach z dodatkiem kaszy, makaronu czy też ryżu.


Ogólnie rzecz biorąc im bardziej namieszamy tym mniej zaszkodzimy. Pewnikiem dla niektórych brzmi to jak herezja biorąc pod uwagę podręcznikowe zalecenia, jednak taka jest właśnie praktyka, która często mija się z teorią. Również w tym przypadku.


Sądzę, że podręcznikowe metody są szczególnie przeznaczone dla chowu przemysłowego, a nie dla naszego jedynego pieszczocha, dla którego zrobilibyśmy wszystko, nawet gdyby była taka potrzeba przeżulibyśmy co grubsze kawałki.

--
Stopka

http://yorkwdomu.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Sucha karma - jej wpływ na zdrowie pieska.


Problemem jest dawkowanie suchej karmy. Wagowo jest około 25-30 % mokrej karmy.

Mała jest też objętość dawki. Obawiamy się, że pies zje jej za dużo i ograniczamy dawkę. Wówczas ograniczamy mu porcje i powstaje obawa, że będzie głodny. A wtedy podkrada co się da. Producent zachwala, że "ta karma" jest wysoko przyswajalna, ze znikomą ilością resztek, co znaczy, że pies będzie pozostawiał mało odchodów.

Brak jest danych na temat wpływu długotrwałego żywienia psów wyłącznie suchą karmą na ich zdrowie. Jedna przestroga o której czytałam to groźba zmian w śluzówce żołądka młodych psów.

Zaczynamy się zastanawiać czy może odrzucić granulaty. Obawiamy się owrzodzonego zrakowaciałego żołądka naszego pupila. Spokojnie nie ma takiej potrzeby. Sucha karma to nie trucizna. Jeżeli będziemy ją racjonalnie wykorzystywać, może być dla nas prawdziwym wybawieniem.

Jak to zwykle w życiu bywa, najlepszym wyjściem jest kompromis. Mam tu na myśli kompromis między naturą a wygodą, czyli stosujemy żywienie kombinowane.

Gdy mamy czas - gotujemy, a gdy dopadnie nas nadmiar obowiązków - sucha karma.

Również gdy musimy zostawić pupilka pod opieką znajomych lub wyjeżdżamy z pieskiem na urlop nie będzie kłopotu - nasz pieszczoch jest przyzwyczajony do suchej karmy. Nawet jak przez kilka tygodni będzie jadł "na sucho" - nic mu się nie stanie. Ewentualne niedobory nadrobi po powrocie do normalnego żywienia.

Jeśli nasz piesek zacznie mieć problemy typu alergicznego to lepiej zapomnieć o granulatach.

Najlepiej o prawidłowym karmieniu naszego pupilka świadczy jego wygląd i samopoczucie. Jeżeli jest żywy i energiczny, wygląda zdrowo i ma dobrze się czuje to najlepszy znak, że wszystko jest w porządku. "Grzechy dietetyczne" znacznie bardziej dotyczą żywienia małych psów niż przedstawicieli większych, cięższych ras. Generalnie mało jest pokarmów, których nie wolno jeść psom, ale - podobnie jak u ludzi - obowiązuje zasada "co za dużo to niezdrowo".

Jeżeli ktoś koniecznie musi wyładować nadmiar uczuć przez karmienie - to doskonale do tego celu nadają się przedstawiciele płci męskiej ludzkiego gatunku.

Jeżeli więc chcemy, żeby nasz ukochany czworonóg dożył w zdrowiu późnego wieku to miejmy na uwadze tą radę: "szczypta rozsądku i garść umiaru to podstawa każdej zdrowej diety."

--
Stopka

Zdrowa i wesoła

Majka

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Czy dzieci mogą bawić się z psem ?


Dzieci i psy mogą być wspaniałymi towarzyszami zabaw, tworzącymi szczególną wspólnotę. Oczywiste jest także, że przebywanie z psem pod wieloma względami wspomaga rozwój dziecka.

Jednak, aby nie doszło do nieporozumień, należy przestrzegać kilku reguł. Na początek ważne jest to, jaką pozycję zajmuje dziecko w ludzko-psiej sforze. Jeśli uprzytomnimy sobie, że każdy wilk w trakcie swego życia może zajmować coraz wyższą lub coraz niższą pozycję w hierarchii, nie zdziwi nas fakt, że dziecko w rodzinie w zależności od wieku może również zajmować różne pozycje.


Małe dzieci do około piątego roku życia pies traktuje zazwyczaj jak szczenięta. Tym samym mają one pewne przywileje. Pies postrzega je wprawdzie jako stojące niżej niż on sam w hierarchii sfory, ale jednocześnie cieszą się one nadzwyczajną swobodą. Pod ochroną statusu szczenięcia mogą sobie wobec wyższego rangą psa na niejedno pozwolić. Jeśli jednak miarka się przebierze, może się zdarzyć, że pies przywoła dziecko do porządku. W jaki sposób to uczyni, jest kwestią indywidualną i zależy od osobowości psa. O ile zwierzęta pewne siebie, spokojne i ogólnie mówiąc, lubiące dzieci po prostu się wycofają, to psy mniej zrównoważone mogą (zazwyczaj bardzo ostrożnie) "uszczypnąć" malucha. Zęby psa dość łatwo pozostawiają ślady na delikatnej skórze dziecka.


Takich zajść nie należy bagatelizować, nie należy jednak także od razu popadać w histerię. Ważne jest, aby dziecko od małego pozostawiło psa w spokoju, gdy leży on na swoim posłaniu (w koszyku, na kocu, w określonym pomieszczeniu). Takie miejsca powinny stanowić dla dziecka tabu! Należy także stanowczo zabronić dziecku wszelkich działań, które mogłyby zachęcić psa do tego, by spróbował zająć wyższą pozycję w hierarchii sfory. Szczególnie ruchliwe dzieci zapominają się w zabawie i tracą wyczucie, jak daleko mogą się posunąć. I to właśnie jest przyczyną, dla której nigdy (!) nie wolno pozostawiać dziecka samego z psem, choćby był on nie wiem jak przyjazny i godny zaufania.


Zabronione jest również wszystko, co sprawia psu ból. Zwłaszcza małe dzieci mają skłonności do ciągnięcia za sierść, uszy lub ogon. Jeśli pies wyraźnie pokazuje, że przekracza to granice jego tolerancji, dziecko musi natychmiast przestać. W przeciwnym wypadku pies będzie zmuszony "uszczypnąć". Dzieci do około ośmiu lat postrzegane są przez psa jako niższe rangą. Dziecko nie powinno wydawać psu rozkazów, które wymagałyby od niego podporządkowania się i tym samym kwestionowały jego pozycję w sforze.


Dzieci pomiędzy 8 i 12 rokiem życia pies traktuje jak równe sobie. Wtedy ich współżycie układa się raczej bezproblemowo. Pies przyznaje dziecku równe prawa. Dopóki nasz czworonożny przyjaciel nie będzie miał poczucia, że dziecko próbuje odebrać mu jego pozycję, dopóty będzie wobec niego przyjazny. Starsze dzieci i młodzież są najczęściej bez problemu akceptowane jako wyższe rangą, jeśli pies nie będzie szykanowany. Zasada ta obowiązuje szczególnie wtedy, gdy w rodzinie pies dorastał razem z dziećmi. Obowiązkiem rodziców jest nauczenie dziecka, że pies nie jest zabawką, którą wedle uznania można się bawić lub rzucać w kąt.


Dzieci nie dorosły również do zabaw siłowych z dużym psem. Także zabawa w polowanie na jakąkolwiek "udawaną" zdobycz nasuwa pewne wątpliwości, bowiem ulegają wówczas osłabieniu naturalne hamulce powstrzymujące psa przed gryzieniem. Jeśli widzimy, że zabawa wymyka się z pod kontroli, należy komendą DOŚĆ, KONIEC lub WYSTARCZY dać psu wyraźnie do zrozumienia, że zabawa skończona. Znaczenia tej komendy należy jednak nauczyć psa wcześniej.


Większe dzieci mogą już samodzielnie używać tego rozkazu, co wzmocni zresztą ich pozycję w sforze. Możliwość kontroli musi istnieć szczególnie przy zabawie typu "przeciąganie liny". Dla małych dzieci zabawa ta w ogóle się nie nadaje.


Oto zabawy, jakie można polecić dzieciom. Zabawa w chowanego: w większości wypadków psy podczas rodzinnych wycieczek same z siebie uważają na to, by dzieci się nie zgubiły. Dotyczy to zwłaszcza psów pilnujących, jak np. owczarek niemiecki lub border collie.


Łatwe sztuczki: pies bardzo szybko nauczy się podawać łapę.


Aportowanie: pies goni za rzuconą w dal "zdobyczą", chwyta ją i przynosi człowiekowi, przy czym najważniejsze jest właśnie owo przynoszenie. Jeśli dorośli nauczyli już psa tej zabawy, mogą się w nią również bawić dzieci, oczywiście pod nadzorem. Należy zwrócić uwagę na to, by dziecko nie brało udziału w pościgu, bowiem dla psa oznaczałoby to rywalizację i mogłoby go zachęcić do zatrzymania zdobyczy dla siebie.


Odszukiwanie zguby: dziecko "gubi" jakiś przedmiot, np. chusteczkę lub rękawiczkę. Jeśli pies znajdzie zgubę, odbywają razem taniec radości lub zwierzę otrzymuje ulubiony smakołyk.

--
Stopka

http://marti-wszystkoopsach.blogspot.com

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Jak radzić sobie z agresywnym psem- agresja na tle dominacyjnym.


W przeciwieństwie do ludzi, dla zwierząt agresja jest normalnym sposobem wyrażania swoich uczuć i emocji. Jest jednym z objawów strachu lub chęci dominacji. Niestety ludzie nie potrafią często rozpoznać żadnych wcześniejszych oznak, co jest niezwykle ważne w przypadku agresji na tle dominacyjnym, i może doprowadzić do groźnych w skutkach wypadków.

Agresja na tle dominacyjnym jest często trudna do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Pies w towarzystwie ludzi zachowuje się normalnie (nie mówię tu o agresji wobec ludzi - to jest zupełnie inny dział), w mieszkaniu nie ma do niego zastrzeżeń.



Jednak na spacerze, przy kontaktach innymi, zwłaszcza obcymi psami ukazuje się jego druga natura: wystarczy, że podchodzący pies nie okaże sygnałów poddaństwa (opuszczony ogon, nisko niesiona głowa, przygięte łapy), lub co gorsza zachowa się agresywnie, jest natychmiast atakowany, często nawet bez ostrzeżeń w postaci warkotu.



Na całe szczęście w większości przypadków psy takie nie próbują zrobić innym krzywdy, jedynie zmusić je do poddania się. Jeżeli przeciwnik położy się, najczęściej odchodzą, tracąc zainteresowanie. Niestety, zdarzają się przypadki, że żaden z psów nie chce ustąpić, i dochodzi do rozlewu krwi.



Radzenie sobie z takim psem może być skomplikowanym procesem, zwłaszcza dla osób niemających doświadczenia z takimi osobnikami, lub osób z natury delikatnych. Oto kilka porad mogących pomóc, jeżeli wydaje się wam, że macie problem psa-dominanta.



1) Wprowadzenie żelaznej dyscypliny.



Pies musi mieć bardzo jasno postawioną sytuacje hierarchii w stadzie-rodzinie. Niezależnie od tego, jak zachowuje się wobec innych psów, nie można doprowadzić do sytuacji, aby uznał ludzi za gatunek, który też mógłby mu podlegać.  



Nie oznacza to w żadnym stosowania przemocy - zachowania agresywne stymulują agresję. Należy jednak przestrzegać paru zasad, takich jak karmienie tylko po naszym posiłku, zawsze przechodzenie przed psem przez drzwi, nie ustępowanie, gdy pies próbuje pociągnąć nas na spacerze. Musimy być do tego cały czas pewni siebie - jak prawdziwy samiec alfa.



2) Szkolenie.



Jeżeli pies taki nie przeszedł podstawowego szkolenia posłuszeństwa, należy zrobić to jak najszybciej. Nie tylko umocni to naszą pozycje w stadzie, ale pozwoli też pogłębić naszą więź z pupilem.  



Jeśli pies sprawia problemy, można zapisać się na lekcje indywidualne lub, jeżeli mamy doświadczenie, próbować szkolić psa samemu.



Jeżeli jednak brak nam doświadczenia, wartko przeprowadzić szkolenie pod okiem wykwalifikowanego trenera - będzie on w stanie wychwycić drobne sygnały dawane przez psa, i pokierować naszym treningiem w odpowiednim kierunku.



Na pewno udzieli nam tez rad odnośnie radzenia sobie z psem w trudnych sytuacjach.



3) Spacer tylko na smyczy i w kagańcu.



Zależnie od miasta, psy na spacerze muszą chodzić albo na samej smyczy, albo na smyczy i w kagańcu. Jednak niezależnie od prawa obowiązującego w naszym mieście, musimy myśleć przede wszystkim o bezpieczeństwie.  



Dlatego nie należy psa o skłonnościach do agresji spuszczać ze smyczy w pobliżu innych psów, a najlepiej nie spuszczać go w ogóle o ile nie mamy pewności, że w okolicy nie ma innych zwierząt.



Dobrze jest też, aby zwierzę cały czas nosiło kaganiec - nigdy nie wiemy, kiedy podczas mijania jakiś pies nie zjeży sierści, a my nie zawsze zdążymy zatrzymać naszego pupila.



Na całe szczęście psy o tendencji do agresji na tle dominacyjnym są na ogół stosunkowo spokojne i stabilne emocjonalnie - nie atakują bez powodu, choć oczywiście my nie zawsze ten powód musimy rozumieć.



Dlatego podjęcie odpowiednich środków ostrożności, regularne ćwiczenia posłuszeństwa i odpowiednie środowisko w domu pozwalają psu cieszyć się stosunkowo długim i przyjemnym życiem.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Jak wykąpać psa ?


Odpowiedź na to jest prosta: jak najrzadziej. O ile nie posiadamy psa wystawowego, lub mającego jakąś chorobę skóry wymagającą częstego mycia, psie kąpiele należy ograniczyć do minimum.

Jeżeli jednak nasz pupil postanowił wytarzać się w czymś wyjątkowo pachnącym, i kąpiel należy mu się bezwzględnie, całą procedurę należy przeprowadzić najszybciej jak to możliwe. Nie tylko ze względu na stan powietrza w mieszkaniu, i możliwość wytarcie się psa o meble, ale również z powodu czworonoga - większość psów nie lubi kąpieli, a żadna próba karania nic nie da - pies już dawno zapomniał, skąd wziął się zapach.



1) Przygotowanie łazienki. Przede wszystkim należy usunąć z łazienki wszystkie ręczniki i szlafroki, które wiszą tam na co dzień. Pies może się otrząsać, niekoniecznie zanim zdążymy do końca zmyć z niego to, w czym się wytarzał.



Na dno wanny lub brodzika kładziemy matę antypoślizgową, aby ułatwić psu utrzymanie równowagi.  



Przygotowujemy tez szampon, najlepiej kupiony specjalnie dla typu okrywy włosowej, lub nawet rasy. Dzięki temu minimalnie zaburzymy naturalna barierę, jaką skóra psa sama wytwarza. Najlepsze byłoby oczywiście umycie psa sama woda, ale nie da to takiego rezultatu jak szampon.



2) Przygotowanie psa. Psu zakładamy obrożę - utrzymanie go w wannie, jeżeli postanowi wyjść, będzie bez niej bardzo trudne.  



Jeżeli pies należy do tych, które regularnie przynoszą na sobie różne "ciekawe" zapachy, można postarać się nauczyć go wskakiwać do wanny samemu. Zaoszczędzi nam to dużo czasu i nerwów podczas wkładania psa do środka.



3) Kąpiel. Sama kąpiel nie różni się bardzo od kąpania dziecka - dużego i kręcącego się, ale nadal dziecka.  



Szczególnie uważać należy na następujące rzeczy:

-temperatura wody powinna być jak najbliższa temperaturze ciała, czyli około 37 stopni.

-szampon nie może dostać się do oczu ani do uszu psa. Mimo że szampon dla psów nie powinien zawierać substancji drażniących, woda w uszach jest dla psów szczególnie nie przyjemna.

-psa należy spłukać bardzo dokładnie. Niespłukany szampon zmatowi sierść, a jeżeli zostanie w podszerstku może sprawić, że pies zacznie się pienić przy pierwszym deszczu.



4) Po kąpieli. Po spłukaniu z psa całego szamponu należy go jak najdokładniej wytrzeć. O ile nie jest środek lat i nie panuje upał, lepiej jest poczekać ze spacerem aż zwierzak przynajmniej trochę wyschnie.

 

Jeżeli zdecydujemy się na spacer, trzeba pilnować, aby zaraz po wyjściu nie wytarzał się w czymś jeszcze bardziej śmierdzącym. Dla psów zapach szamponu jest zbyt dostatecznie nieprzyjemny, aby próbować zamaskować go pierwszym "ciekawym" zapachem jaki znajdą.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Jak radzić sobie z psem agresywnym : agresja na tle lękowym.


Agresja na tle lękowym jest zjawiskiem o tyle niebezpiecznym że trudno przewidzieć, co cierpcy na nią pies zrobi w danej sytuacji. Do tego, w większości wypadków podłożem jest zachowanie właścicieli, którzy mogą, nawet nieświadomie, potęgować przyczyny, i co za tym idzie, skutki.

Agresja na tle lekowym objawia się, gdy pies czuje się z niepewnie, nie ufa człowiekowi jako przywódcy stada, ale jednocześnie nie jest na tyle odważny aby samemu tę rolę przejąć.



Typowymi objawami są nadmierne, wręcz histeryczne szczekanie, z jednoczesna próba ucieczki przy jakimkolwiek kontakcie, reagowanie przesadzoną agresja na neutralne lub przyjazne zachowanie obcych psów, brak posłuszeństwa i brak zdecydowania psa.



Główną przyczyną są błędy właścicieli w okresie socjalizacji (do pierwszego roku życia), wynikające z braku wiedzy lub nadmiernej troski.



Typowym przykładem jest nadmierne ograniczanie kontaktów z innymi, zwłaszcza dorosłymi i dużymi psami, z obawy o zdrowie psa ("kochanemu pieseczkowi coś się może stać"), nie zdając sobie jednocześnie sprawy że tym samym nie pozwalamy psu poznawać własnego gatunku i praw rządzących psim światem.  



Jednocześnie sami pozwalamy szczenięciu na bardzo dużo, od ciągnięcia się na spacerze, przez dawanie jedzenia ze stołu lub nawet samodzielnie zabieranie jedzenia, do odbierania przez psa zabawek w trakcie zabawy.



W rezultacie otrzymujemy osobnika bojącego się kontaktów z innymi psami, a jednocześnie nie znajdującego oparcia we właścicielu, którego już dawno uznał za osobnika podrzędnego.



Resocjalizacja takich psów jest żmudna, i na ogół więcej wymaga od właściciela niż od psa - w końcu to my musimy zmienić większość swoich przyzwyczajeń.



1) Pierwsze kroki



Przede wszystkim musimy stać się pewni siebie w obecności psa. Jeżeli sami w siebie nie wierzymy, jak pies ma w nas uwierzyć?



Nie bójmy się kontaktu wzrokowego, chodźmy wyprostowani (pamiętajmy, że dla psów mowa ciała jest o wiele ważniejsza od tego, co mówimy słowami). Nie ustępujmy psu drogi. Jeżeli czegoś od nas chce (na przykład, "życzy sobie" dostać ciasteczko), możemy spokojnie go ignorować. To my tu rządzimy, i my określamy kto, co i kiedy dostanie.  



2) Konsekwencja i stanowczość



Aby uzmysłowić psu, że teraz my rozdajemy karty, można zacząć z nim ćwiczyć proste komendy, takie jak "siad" lub "leżeć/waruj", które już zna. Ważne jest częste nagradzanie.  



Jeżeli pies wie, czego od niego chcemy, ale świadomie nas ignoruje lub nie wykonuje komendy, odwracamy się tyłem i odchodzimy od niego bez słowa.



Żadnego proszenia, pies musi zdać sobie sprawę, że właśnie stracił szanse na nagrodę. Bardzo skuteczne jest, nawet udawane, zjedzenie nagrody samemu.



Kiedy pies podejdzie do nas (nigdy my do psa), powtarzamy komendę i czekamy na reakcję.



Za którymś razem zwierze dojdzie do wniosku że bez wykonania komendy nie dostanie nagrody, i zrobi to, czego od niego chcemy. Musi zostać wtedy natychmiast nagrodzony.



3) Resocjalizacja



Najtrudniejszy etap, zarówno dla właściciela jak i psa. Polega na ponownym nauczeniu psa zachowań właściwych dla jego gatunku.  



Szczególnie trudne będzie to dla właścicieli którzy nadmiernie troszczą się o swojego pupilka, polega on na wpuszczeniu naszego psa między inne, i pozwoleniu im na ustanowieniu między sobą hierarchii. Należy jednak pamiętać, że pies jest zwierzęciem stadnym i najszczęśliwszy jest będąc częścią stada, niezależnie od tego, na jakim jest szczeblu.



Warto na tym etapie trzymać naszego psa na smyczy: gdy okaże się, że jego szczekanie nie robi wrażenia na starszych osobnikach, może on próbować uciekać.  



3) Stopniowa poprawa



Jeżeli będziemy konsekwentnie stosować nowe zasady, po pewnym czasie zauważymy, że pies z widoczna ulgą odda nam stanowisko przywódcy.  

Do tego gdy przekona się że nie każdy pies na świecie jest wrogiem, spokojnie będziemy mogli iść na wspólny spacer z psimi znajomymi, bez ogłuszającego szczekania towarzyszącego nam przez cała drogę.

--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

U weterynarza : na co szczepimy nasze zwierzęta ?


Zwierzęta mieszkające z nami, podobnie jak ludzie, narażone są na wiele groźnych dla ich zdrowia i życia patogenów. Najważniejsze i zarazem najniebezpieczniejsze z nich są patogeny wywołujące choroby zakaźne, zaraźliwe. Choroby te utrzymują się w populacji naszych domowych pupili i mogą być przekazywane z osobnika na osobnika, owocując często szybką wizytą u weterynarza. Najbardziej znanymi i powszechnie występującymi w świadomości Właściciela są m. in. nosówka, parwowiroza, białaczka kotów czy wścieklizna.

W celu kontroli tych chorób, ochrony zdrowia zwierząt towarzyszących, a także w celu ochrony zdrowia Właścicieli (człowieka) opracowano szereg programów ochronnych - standardów postępowania mających na celu zmniejszenie występowania ww. chorób o raz ograniczenie ich występowania w środowisku, mogące w rezultacie doprowadzić do całkowitego wyeliminowania patogenu ze środowiska (podobnie jak to miało miejsce z ospą właściwą u ludzi).



Programy te obejmują kompleksowe zabezpieczanie zwierząt przeciwko pasożytom zewnętrznym, wewnętrznym oraz przeprowadzane u weterynarza szczepienia przeciwko najgroźniejszym chorobom. Zarówno w przypadku kotów, jak i psów programy te są prawie na całym świecie ujednolicone i stosunkowo mało uciążliwe dla Właścicieli. 



Psy, które nadal stanowią większość wśród utrzymywanych w gospodarstwach domowych zwierząt są uodparniane już od najmłodszych tygodni życia - prawidłowo poprowadzona przez lekarza weterynarii ciąża, oraz właściwa immunizacja matki(suki) warunkują wysokie miano przeciwciał przekazanych szczeniętom w tzw. "siarze"(pierwszym pokarmie pobranym przez nie zaraz po urodzeniu). Takie psiaki posiadają bardzo wysoką odporność na najgroźniejsze dla nich w tym wieku choroby: nosówkę i parwowirozę - odporność ta utrzymuje się nawet do 8 - 9 tygodni. Po tym czasie poziom przeciwciał matczynych, pobranych z siarą, obecnych we krwi zaczyna spadać.



W celu wyeliminowania tzw. "luki immunologicznej", czyli niskiego poziomu przeciwciał w okresie przypadającym właśnie na 8-10 tydzień życia szczenięcia - kiedy to zaczyna brakować przeciwciał matki, ale własny organizm szczenięcia nie wytworzył jeszcze własnych, pierwsze szczepienie weterynarz wykonuje około 6 tygodnia życia szczenięcia - zawiera ono tylko 2 patogeny: nosówkę i parwowirozę. Jest to wyjątkowa w skali całego życia szczepionka, pomimo tego że zabezpiecza jedynie przed 2 chorobami jej konstrukcja różni się od wszystkich pozostałych szczepionek. Szczepionka ta zawiera stosunkowo dużo antygenów - na tyle dużo, aby mogły one pokonać barierę przeciwciał pobranych z siarą i aby doszło do pierwszego w życiu szczenięcia pobudzenia układu odpornościowego. Takie postępowanie zapewnia dobrą ochronę szczenięcia przed zachorowaniem.



Oczywiście w celu ograniczenia stresu dla organizmu i uzyskania możliwie najlepszej odporności, przed tym pierwszym szczepieniem powinniśmy przynajmniej 2-krotnie odrobaczyć naszego szczeniaka - to bardzo ważne.



Większość pasożytów osłabia układ odpornościowy i uzyskana w takich warunkach odporność jest zdecydowanie mniejsza. Często Właściciele uważają, że jeśli nie widać pasożytów w kale zwierzęcia, to nie ma sensu go odrobaczać. Proszę pamiętać o tym, że jaja, larwy oraz cysty pasożytów to struktury mikroskopijne - nie jesteśmy w stanie "gołym okiem" stwierdzić ich obecności, natomiast jak wskazują prowadzone na całym świecie przez ośrodki naukowe badania problem nosicielstwa pasożytów dotyka ponad 80% zwierząt domowych, w tym również regularnie odrobaczanych. Dlatego warto pamiętać o zwalczaniu pasożytów wewnętrznych - robimy to także dla swojego zdrowia.



W przypadku szczenięcia kolejne dawki szczepionek podajemy w 3 tygodniowych odstępach. Szczepienie chorób zakaźnych wykonujemy 3-krotnie: w 6 tygodniu, następnie w 9 i ostatnie w 12 tygodniu życia. Tak uodporniony przeciw chorobom psim szczeniak zwykle jest ponownie szczepiony przez weterynarza po roku od ostatniego szczepienia, dalsze szczepienia chorób zakaźnych wykonujemy co 2 lata.



Ostatnim i najważniejszym z punktu widzenia prawnego szczepieniem jest szczepienie przeciwko wściekliźnie.

 

Szczepienie to w naszym kraju jest szczepieniem wykonywanym przez weterynarza obowiązkowo co roku u każdego psa. Pierwsza szczepionka przeciwko wściekliźnie powinna zostać podana przed ukończeniem przez psa 4 miesiąca życia. Pamiętajmy, że wścieklizna jest nieuleczalna i prowadzi do śmierci zwierzęcia, jest ona również niezwykle niebezpieczna dla ludzi i nierzadko pokąsanie człowieka przez zwierzę chore na wściekliznę kończy się tragedią. 



W przypadku kotów schemat postępowania jest podobny - z jednym wyjątkiem: nie ma w tej chwili szczepionki dla kociąt, na tyle silnej aby przełamać barierę przeciwciał matczynych. W związku z powyższym pierwsze szczepienie u kociąt weterynarz wykonuje około 8 tygodnia życia, podobnie jak u szczeniąt powtarzając je jeszcze 2 krotnie, co 3 tygodnie. Kolejne szczepienia powtarzamy co 2 lata.



U kotów nie ma obowiązku szczepienia wścieklizny, natomiast jeśli nasz mruczek ma być kotem swobodnie korzystającym z dworu i co za tum idzie polującym warto zaszczepić wściekliznę dla naszego bezpieczeństwa - główne ofiary naszego kota, gryzonie są dość częstym nosicielem tej choroby. Szczepienie to powtarzamy co 2 lata.



W przypadku posiadania kilku kotów, jak również kota wychodzącego warto zastanowić się nad podaniem (zabezpieczeniem) naszego zwierzaka przed niezwykle groźną chorobą - białaczką kotów. Zastosowanie szczepionki przeciw tej chorobie powinno być jednak poprzedzone przeprowadzonym u weterynarza badaniem immunologicznym, dzięki któremu wykluczymy wcześniejszy kontakt z wirusem. W przypadku kotów które miały wcześniej kontakt z białaczką - posiadają przeciwciała istnieje ryzyko powstawania miejscowych odczynów poszczepiennych, jak również rozwoju tzw. białaczki poszczepiennej.



Uzbrojeni w ten podstawowy zakres wiedzy możemy śmiało udać się do weterynarza po książeczkę szczepień naszego pupila i wykonać szybki test pozwalający nam ocenić jakie jest ryzyko zachorowania przez naszego zwierzaka. 



Pamiętajmy - lepiej zapobiegać niż leczyć. Nie warto zaniedbywać okresowych szczepień ochronnych.

--
Stopka

Tomasz Gniado, lekarz weterynarii

Weterynarz Gołąbki

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

U weterynarza : Babeszjoza


Lato w pełni - nasz ulubieniec i najlepszy przyjaciel człowieka, pies z rozwianym futrem szaleje po łąkach, lasach i polach. Czy pamiętaliśmy o tym, aby jego zabawa rzeczywiście mogła być zupełnie beztroska? Czy pamiętaliśmy o tym, żeby odwiedzić weterynarza?

W ulubionych miejscach naszego zwierzaka czai się niezwykle podstępny wróg - kleszcz, a wraz z nim śmiertelnie niebezpieczne zagrożenie - babesia.



Babeszjoza jest bardzo ciężką chorobą psowatych wywoływaną przez pierwotniaka Babesia canis. Sposób działania tego pierwotniaka można porównać do postępowania zarodźca malarii w ciele człowieka. Atakuje on i niszczy czerwone krwinki doprowadzając do zagrożenia życia, ciężkich uszkodzeń narządów wewnętrznych oraz ogólnego osłabienia zwierzęcia.



Jak rozpoznać zwierzę chore na babesię?



Zwykle najbardziej charakterystycznymi objawami, nawet jeśli nie widzieliśmy kleszcza, są: 

  • wzrost ciepłoty ciała nawet powyżej 40 - 41 stopni Celsjusza,
  • ogólne osłabienie zwierzęcia, niechęć do ruchu,
  • bladość błon śluzowych
  • często pojawia się mocz o ciemnym zabarwieniu,
  • często pojawia się kał o jasnym, wręcz pomarańczowym kolorze.




Jeśli zaobserwujesz u swojego psa którykolwiek z tych objawów, zgłoś się do najbliższego weterynarza. Leczenie babeszjozy jest możliwe, ale im więcej czasu upłynie pomiędzy pierwszymi objawami, a wizytą u weterynarza, tym cięższy będzie przebieg choroby, i tym większa jest szansa na to, że pies nigdy nie odzyska w pełni zdrowia. 



Pamiętaj o tym żeby regularnie zabezpieczać swoje zwierzę przed kleszczami.



Kleszcze roznoszą nie tylko babeszjozę, są nosicielami wielu groźnych patogenów; m. in. boreliozy, erlichiozy i wirusowego zapalenia opon mózgowych.

--
Stopka

Tomasz Gniado, lekarz weterynarii

Weterynarz Gołąbki

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Zdrowe odżywianie psa.


Każdy właściciel czworonoga powinien starać się dbać o niego jak najlepiej, czyli zapewnić mu zdrowy rozwój, a podstawą do tego jest prawidłowe odżywianie.

Pożywienie każdego psiaka powinno być urozmaicone: dużo mięsa, ale także warzywa, jagody, zioła, ziarna, czyli składniki naturalne z zawartością zbilansowaną dla jego organizmu. Powinno być jak najbardziej zbliżone do pokarmu jego przodka. Dobrze, abyśmy mieli pewność, że podawana psu karma jest produkowana z zachowaniem wszystkich cennych składników odżywczych, bez obróbki termicznej, chemicznej i bez denaturyzacji.



Ważna jest także ilość karmy podawana naszemu ulubieńcowi. Zalecana ilość karmy na dobę wynosi 12 gram na każdy kilogram wagi ciała. Wtedy pies będzie miał wszystkie zbilansowane składniki odżywcze, nie będzie ani głodny, ani za gruby. Jakość pożywienia wpływa na jakość życia, dlatego tak ważna jest dobra karma dla psów podawana na co dzień.



W zbilansowanej karmie nie nie mogą znajdować się: dodatki mięsa martwych zwierząt, konserwanty i barwniki, wzmacniacze smaku i zapachu, składniki modyfikowane genetycznie, kopyta i skóra, minerały nieorganiczne takie jak węglan wapnia, mączka wapienna i kamienna, ciężkostrawne odpady roślinne, ani gluten.



Pożądane składniki to: suszone mięso wołowe, ciemny ryż gruboziarnisty, mączka z mięsa drobiowego, mączka z pstrąga, słodkie ziemniaki, kiełki kukurydzy, oleje: lniany i rzepakowy tłoczone na zimno, melasa z trzciny cukrowej, olej z sardeli, koper włoski, sproszkowane żółtka jaj, chleb świętojański, owoc aceroli, mączka z małży nowozelandzkich, pierwiastki śladowe i witaminy.

--
Stopka

Kat

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

poniedziałek, 25 lipca 2011

Który szampon stosować dla jakich psów.

Autorem artykułu jest Grzegorz Sawicki



Ilość szamponów na rynku może przyprawić o zawrót głowy. Każdy oczywiście sam sobie dobiera produkty dla psa, który mu najbardziej pasuje, jednak dla początkujących właścicieli czworonogów, może nie być to takie łatwe. Oto krótki poradnik z zastosowania szamponów włoskiej firmy Iv San Bernard.
Firma ISB ma w swojej ofercie dużo różnych szamponów. Najbardziej popularne są szampony zapachowe, których charakterystykę chciałbym tutaj przytoczyć.

Cytrynowy dla pupili o włosie krótkim, np. Amstaf, Basset Hond, Beagle, Bloodhound, Bokser, Buldog amerykański, angielski, francuski, Bulterier, Chart włoski, polski, Dalmatyńczyk, Doberman, Dog argentyński, Dog de Bordeaux, Dog niemiecki, Jamnik krótkowłosy, Mastif angielski, Mops, Shar pei, Wyżeł niemiecki krótkowłosy, weimarski, Chihuahua, itd. Nawilża skórę, pomaga walczyć z łupieżem, chroni skórę i włos.

Bananowy dla piesków o włosie średniej długości, z podszerstkiem lub szorstkowłose, np. Akita inu, Briard, Bernardyn, Bizon Kędzierzawy, Order collie, Chart szkocki, Chow chow, Cocker spaniel angielski, Foksterier szorstkowłosy, Golden Retriever, Gryfonie brukselski, Labrador retriever, Owczarek niemiecki, Bobtail, PON, Pedle, Rottweiler, Wilczarz Saarloos, Shih tzu, Sznaucery, Szpice, Terier irlandzki, szkocki, tybetański, walijski, Westie, Wyżeł niemiecki, długowłosy, szorstkowłosy, itd. Nawilża i uelastycznia włos oraz chroni go poprzez zmianę odczynu skróry do prawidłowego poziomu.

Zielone jabłuszko dla włosia długiego, np. Australian Silky terier, Bearded collie, Bolończyk, Chart afgański, Coton de Tulear, Biszon hawański, Jamnik długowłosy, Lhasa apso, Maltańczyk, Seter irlandzki, szkocki, angielski, Yorkshire terier, itd. Pomaga nawilżyć i odnowić oraz nadać włosom połysk i jedwabistość. Szampon ma bardzo niskie szanse na spowodowanie alergii.

Szampon z talkiem, przeznaczony tylko dla szczeniaczków i kociąt. Delikatny, pozostawiający przyjemny zapach talku. Nie powoduje podrażnienia oczu czworonogów.

Szampon zielone pomidory przeznaczony dla seniorów, zawiera witaminę D, która odżywia dojrzałą skórę. Szampon ten eliminuje często spotykany przy tym rodzaju skóry intensywny zapach.

Dla alergików i wrażliwców polecany jest szampon miętowy. Pomaga on zwalczyć insekty. Powoduje, że skóra pachnie miętą jednocześnie odżywiając, nabłyszczając, odświerzając i tonizując skórę.

Wszystkie szampony oprócz szamponu z talkiem, są koncentratami - do rozcieńczenia w stosunku 1 część szamponu i 3 części wody.

Mam nadzieję, że ten krótki artykuł pomoże wszystkim dobrać odpowiedni szampon z oferty Iv San Bernard i pozwoli cieszyć się czystym pupilem, przez długi czas.
---

Sklep AmberHouse kosmetyki dla psów i kotów.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Golden Retriever.

Autorem artykułu jest Dariusz Biernat



Rasa Golden Retriver pochodzi z Wielkiej Brytanii (Szkocja).
Wcześniej psy były nazywane żółtymi (yellow).
GOLDEN RETRIEVER jest psem myśliwskim, towarzyszącym przyjacielem rodziny.
Rasa Golden Retriver pochodzi z Wielkiej Brytanii (Szkocja).
Wcześniej psy były nazywane żółtymi (yellow).
GOLDEN RETRIEVER jest psem myśliwskim, towarzyszącym przyjacielem rodziny.

Goldeny posiadają łagodny charakter, są towarzyskie, potrzebują bliskiego kontaktu z człowiekiem.
Psy tej rasy są urodzonymi aporterami, cechuje je posłuszeństwo i energiczność, uwielbiają pływać.

W 1913r otwarto dla nich odrębną księgę hodowlaną, gdzie zostały opisane jako złociste i żółte retrieviery.

W Polsce goldeny zyskały na popularności w latach 80.

Goldeny są dużymi psami, osiągają następujące rozmiary i wagę:

Psy: 56-61 cm, 29-34 kg
Suki: 51-56 cm, 26-29 kg

Ich średni czas życia to 14-16 lat

Rasa ta ma genetyczne skłonności do dysplazji, choroby zwyrodnieniowej stawów. Dlatego decydując się na zakup warto przejrzeć zarejestrowane HODOWLE GOLDEN RETRIEVER, aby uniknąć tej jakże często występującej choroby. Hodowca powinien okazać do wglądu badania rodziców w kierunku dysplazji, jeżeli rodzice byli zdrowi istnieje duże prawdopodobieństwo, że ich potomstwo będzie zdrowe. Warto nadmienić, że dysplazja zdarza się również u goldenów po zdrowych rodzicach. Czynnikiem, który może doproowadzić do dysplazji może być nieprawidłowa dieta. Goldeny nie mogą posiadać nadwagi i należy dbać o ich kondycję, gdyż nadwaga dodatkowo obciąża stawy.

Goldeny to psy towarzyszące i bardzo mądre, szybko się uczą, nadają się do dogoterapii oraz mogą być bardzo przydatne dla osób niepełnosprawnych i niewidomych jako "pies przewodnik".

Aby w pełni wykorzystać potencjał psa należy pomyśleć o jego prawidłowym wychowaniu już w wieku szczenięcym. Na tym etapie socjalizacja jest najważniejsza. Dlatego, jeżeli chcesz, aby Twój pies był inteligenty przygotuj się przed jego nabyciem, tak aby nie zmarnować tego czasu. Umów się z osobą zajmująca się zawodowo tresurą psów, aby wytłumaczyła Ci w jaki sposób masz swojego szczeniaka traktować (metoda pozytywnych wzmocnień), w żadnym wypadku nie należy psa karcić, a jedynie nagradzać za pozytywne zachowanie. Agresja rodzi agresję. Jeśli chcesz, aby pies Cie kochał i słuchał a nie był zastraszony, nie karć go. Możesz również, zaopatrzyć się przed zakupem szczeniaka, w KSIĄŻKI GOLDEN RETRIEWER, gdzie dowiesz się więcej o tej wspaniałej rasie.
---

Galeria Don Diega


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Strzyżenie psa - podstawowe informacje.

Autorem artykułu jest Aleksander Kosma



Podstawowe informacje dla właścicieli czworonogów na temat strzyżenia psa. Co powinien wiedzieć każdy nowoczesny posiadacz psa? Jak przygototować naszego pupila do tego zabiegu?

Strzyżenie psa - Dog grooming
W obecnych czasach posiadanie psa stało się integralną częścią życia współczesnego człowieka.
Wielu właścicieli psów uważa, że strzyżenia psa to zwykła prosta mechaniczna czynność. Niewielu jednak rozumie, że strzyżenie psiej sierści czy przycinanie pazurów nie jest taką prostą sprawą.
Dlatego osoby niedoświadczone zdecydowanie powinny udać się do salonu, gdyż można niepotrzebnie narazić naszego pupila na cierpienie i stres a przy okazji oszpecić jego wygląd.
W Polsce strzyżenie psów traktowane jest „po macoszemu" i na razie salony „Psich piękności" znajdują się głównie we większych miastach. Najbardziej popularny i ceniony salon strzyżenia psów znajduję się w Łodzi u pani Ewy Grabowskiej. Tam też można nauczyć się zawodu profesjonalnego „groomera" [czytaj grumera, bo tak z języka angielskiego nazywa się profesjonalny „fryzjer do psów". Dog Grooming jest zawodem, który z pewnością będzie się dalej dynamicznie rozwijać i przyciągać coraz większą klientelę.
Dobrze utrzymana psia sierść ochrania go nie tylko od zimna, przegrzania czy oparzeń słonecznych, ale jest także swoistym żywym psim „ubraniem".
W przeciwieństwie do człowieka pies nie może jednak z dnia na dzień zmienić swojej sierści. Dlatego tak istotne jest dla właścicieli czworonogów, aby należycie dbali o jej stan i wygląd.
Przycinanie sierści czy obcinanie paznokci musi być prowadzone w sposób fachowy i ostrożny, aby uniknąć obrażeń skóry. Strzyżenie należy dostosować do rasy psa. Nie obcina się takich ras jak: labradory, huski, owczarki niemieckie, fox teriery, owczarki belgijskie
dobermany, rotweillery, ratlerki.
Strzyże się te rasy, które tego wymagają - czyli psy z długą i obfitą sierścią.

Jeśli sierść nie jest prawidłowo i systematycznie obcinana i wyczesywana, może to doprowadzić do skołtunienia sierści i nagromadzenia gniazd kurzu. Taki stan oraz brak dopływu powietrza jest doskonałym środowiskiem do rozwoju pasożytów, co w konsekwencją doprowadzi to do rozwoju chorób skórnych.

.Strzyżenie psa

Pamiętajmy również, że w okresie występowania niskich temperatur, szczególnie w zimie, wczesną wiosną czy późną jesienią należy unikać zbyt krótkiego obcinania psa. Zbyt krótkie przystrzyżony mogą narazić naszego ulubieńca na odmrożenie, co w konsekwencji może doprowadzić do uszkodzenia tkanki skórnej, a nawet do krwawienia. Właściciele zwierząt domowych powinni zrezygnować ze strzyżenia sierści czy obcinania pazurów, gdy zwierzę nie jest w dobrym stanie zdrowotnym. Należy z tym odczekać, aż pies będzie w dobrej kondycji psychicznej i fizycznej.

Oto kilka pożytecznych porad dla właścicieli psów, które wymagają przystrzyżyn.

1.Należy przyzwyczajać psa od szczeniaka do następujących ćwiczeń:
Czesanie psa przy pomocy szczotki i grzebienia.
Stawianie psa na stole i nagradzanie za spokojne i nieruchome stanie.
Podnoszenia i masowanie łap, masowania opuszków i skóry między pazurami.
Delikatnego dotykania zębów i dziąseł.
Masowanie uszu, a w razie pojawienia się kurzu
przemywania wacikiem z płynem do uszu,
Przemywania okolic oczu przeznaczanym do tego preparatem
Przyzwyczajać psa do kąpieli w wannie lub brodziku, gdyż przed strzyżeniem należy go wykąpać.
W czasie, gdy pies leży na grzbiecie czy boku masuj delikatnie brzuch i klatkę piersiową.

Powyższe ćwiczenia nie powinny denerwować psa. Powinny być prowadzone w formie zabawy w atmosferze zaufania i spokoju. Jeżeli pies zacznie się denerwować należy natychmiast przerwać ćwiczenia i wrócić do nich później. Nic na siłę, bo może to przynieść odwrotne skutki. Jeżeli masz problemy „wychowawcze" z swoim czworonogiem, to polecam
książkę-ebooka specjalisty w tej dziedzinie Wojciecha Szymańskiego pod tytułem „Jak wychować psa". Darmowy ebook fragment] można pobrać TUTAJ.

Zapraszam do lektury.

---

Aleksander KOS


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pielęgnacja psa zimą.

Autorem artykułu jest Ata



Przyszła zima, w łapki zimno, sól na chodniku szczypie.... pomocy!!! Mój drogi przyjacielu, zaprowadź mnie do specjalisty, posmaruj mi łapki, natłuść sierść, kup sweterek...

Przyszła zima, naszym kanapowym pupilom marzną łapki. Trzeba o te małe łapki zadbać. Na rynku można kupić specjalne środki chroniące przed wilgocią i solą, ale najlepiej skorzystać z pomocy specjalisty. Wizyta w psim salonie to nie tylko nowa fryzurka, ale również szereg zabiegów kosmetyczno – higienicznych.

pies-150x150Należy pamiętać, że nie tylko łapki są narażone na czynniki zewnętrze. Niestety u psów długowłosych lub małych ras wzmocnionej pielęgnacji wymaga również sierść. Każda rasa wymaga innych zabiegów pielęgnacyjnych, jednak np. przycinanie pazurów tyczy się wszystkich. Terierom np. trzeba wyskubywać włosy z uszu, jest to zabieg nieprzyjemny dla psa jak i dla właściciela, a jeśli poprosimy o pomoc groomera lub też lekarza weterynarii mamy szansę zmniejszyć ryzyko stresu naszego pupila.

Należy pamiętać, że lekarze to ludzie którzy uczyli się wiele lat po to żeby leczyć zwierzaka, a nie po to żeby zajmować się jego pielęgnacją, więc jak trzeba przyciąć pazurki to nie zawracajmy lekarzowi głowy, niech zrobi to groomer. Poza tym lekarz jeśli samodzielnie nie zdobył wiedzy o sposobach pielęgnacji i strzyżenia rasowego psa to niesyty nie wie jaki jest wzorzec konkretnej rasy np. która część bobtaila ma być szorstka, a która gładka i dlaczego nie kąpie się całego boba przed wystawą.




Psy rasowe


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Modny pies.

Autorem artykułu jest dywyn



Posiadanie psa to marzenie wielu ludzi, a zwłaszcza dzieci. Obecnie na rynku pojawia się coraz więcej artykułów dla psów, przydatnych w ich pielęgnacji, a także zapewniających im rozrywkę. Co więcej, w niektórych sklepach dostaniemy też dziś specjalne ubrania dla zwierząt, kurtki, swetry, a nawet sukienki.

Jak się okazuje, obecnie moda nie dotyczy ubrań jedynie dla ludzi, ale także dla zwierząt. Trend ten został zapoczątkowany przez celebrytów, czyli gwiazdy kina i inne znane osoby, które pragnąc mieć wszystko najlepszej jakości, nie zapominają również o swoich pupilach. Kupują im więc stroje pochodzące z najnowszych kolekcji światowej sławy projektantów mody i nie chodzi tu tylko o ubranka dla yorków czy innych psów, które nieraz tego potrzebują, ale o odzież dla wszystkich ras psów. Dbając o swój styl i wszystkie dodatki, gwiazdy mają też na uwadze wygląd swoich psów. Jak wiadomo, ludzie uwielbiają naśladować, a nawet kopiować styl gwiazd, stąd też na naszych ulicach pojawia się coraz więcej modnie wystrojonych zwierzaków.

Niektórzy właściciele psów zdają się jednak zapominać o tym, że nie wszystko co sprawia im przyjemność, jest równie fajne dla samego zwierzaka. Przeciwnie, w niektórych przypadkach takie ciągłe przebieranki są dla psiaka prawdziwą udręką, tym bardziej, jeśli wszystkie te fatałaszki nie są mu wcale potrzebne. Ubieranie drobnych psów o bardzo krótkiej sierści jest dopuszczalne, a w niektórych przypadkach niezbędne - czasem, zwłaszcza przy niskich temperaturach, potrzebne są im nawet specjalne buty dla psów. Jednakże, nie każda rasa tego potrzebuje, a jeśli nie jest to konieczne, to nie ma żadnej potrzeby, żeby stroić psiaka, nawet, jeśli chcemy by był on modny. Oczywiście, istnieją ubranka wysokiej jakości, projektowane z myślą o psach i ich samopoczuciu, które zapewnią zwierzakowi pełen komfort, ale będą też dużo kosztowały. Trzeba się więc dobrze zastanowić, czy jest sens stroić swojego pupila.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Hovawart - pies doskonały.

Autorem artykułu jest Iwona - TESORO MIO



Hovawart to najwspanialszy pies na świecie. Za tym pięknem czai się temperament i charakterek. Hovawarty w usposobieniu są wesołe, skore do wspólnych zabaw z członkami rodziny, ale nie są to psy dla każdego! Chcesz dowiedzieć się więcej - koniecznie przeczytaj artykuł.

HOVAWART


Hovawart jest najwspanialszym psem na świecie. Chyba nikt, kto ma hovka, nie powie wam nic innego - Julia Wolin.

To piękne słowa i piękny pies, ale trzeba wspomnieć, że za tym pięknem czai się temperament i charakterek. Hovawarty w usposobieniu są wesołe, skore do wspólnych zabaw z członkami rodziny, ale nie są to psy dla każdego! Wymagają kontaktu z ludźmi o stabilnej osobowości i zdecydowanym podejściu. Są niezwykle uparte, skłonne do stawiania na swoim, wykorzystując każdą niekonsekwencję przeciwko człowiekowi. Hovawarty są bardzo sprytne i łatwo się uczą, ale trzeba być przy tym kreatywnym, ponieważ szybko sie nudzą. Przeważnie ćwiczą, gdy sprawia im to wielką przyjemność lub gdy im się to opłaca. Jeśli chcesz psa, który o każdej porze dnia i nocy wykona bez mrugnięcia okiem Twoją komendę, to hovawart nie jest tym, czego szukasz - chyba, że staniesz się od niego sprytniejszy.

Hovawart to chodząca doskonałość - 3 w 1: przyjaciel, stróż i sportowiec.

Zawsze wierny i oddany właścicielowi. W każdych okolicznościach czuwa nad swoją rodziną. Rewelacyjnie sprawdza się w różnych warunkach pogodowych. Wymaga ciągłego kontaktu z człowiekiem, codziennych spacerów, szkoleń.
Rasa hovawart wywodzi się z Niemiec - pierwsze wzmianki pochodzą z XIII wieku. Więcej na ten temat znajdziesz http://www.tesoromio.pl.

Nie są to małe pieski - wg wzorca ich wysokość w kłębie powinna wynosić:
psy : 63 - 70 cm,
suki : 58 - 65 cm.

Szczegółowy opis rasy znajdziesz http://www.tesoromio.pl.Hovawart - pies doskonały


Hovawart występuje w trzech umaszczeniach:

Blond: przypominający swoim wyglądam goldena. Podstawą do oceny prawidłowości wybarwienia są rozjaśnienia na brzuchu i portkach. Pigment na powiekach, wargach i poduszkach łap jest czarny. Dopuszczalny jest rozjaśniony nos.


Hovawart - pies doskonałyCzarne podpalane: czarne z podpalaniami. Kolor znaczeń średnio jasny. Znaczenia występują nad oczami, poniżej grzbietu nosa, skąd sięgają do kącików warg, na gardle, piersi, łapach i ogonie. Pigment na powiekach, wargach i poduszkach łap jest czarny.


Czarne: włos jest czarny i błyszczący. Czasami występują pojedyncze, małe białe plamy na klatce piersiowej, białe włosy na palcach nóg i końcu ogona. Pigment na powiekach, wargach i poduszkach łap jest czarny. Hovawart - pies doskonały

Jeśli chcesz poczytać na temat HOVAWARTÓW
polecam stornę www.tesoromio.pl

---

Iwona PiątkowiakPolska

Hodowla Hovawartów TESORO MIO


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Karma dla psów szkodzi w nadmiarze.

Autorem artykułu jest Ulryk Wilk



Czy pies może być otyły? Może. Tak samo jak może mieć nadwagę lub być niedożywiony. Otyłość to przede wszystkim wynik zachowania właściciela – przekarmienia zwierzęcia i braku ruchu.

Karma dla psów dostępna w systemie ciągłym, właściciel rozwalony na kanapie przed telewizorem z jedną ręką w chipsach, a drugą w sierści swojego czworonożnego pupila. Taki widok to dość częsty obrazek w polskich domach. Efektem takiego zachowania jest otyłość psów, a co za tym idzie – gorsza jakość ich życia.

Rzecz nie leży w czynniku tak prozaicznym jak podawana zbyt często karma dla psów. Chodzi o coś więcej – przyzwyczajenia właścicieli. Znane powiedzenie mówi, że pies upodabnia się do swojego pana. Jeśli więc właściciel się nie rusza i obżera bez umiaru, pies będzie robił to samo. Nie z chęci naśladownictwa oczywiście, ale w wyniku preferowanych przez pana sposobów zachowania. Pół biedy, jeśli do miski nakładana jest karma dla psów, ale przecież znacznie częściej zdarza się, że zwierzę dostaje ludzkie jedzenie, które tylko mu szkodzi. Nakładane jest hojną ręką, tak samo jak hojną ręką nakładane jest na talerz właściciela. Trudno też spodziewać się, że pan będzie zabierał swojego psa na długie spacery po lesie czy parku, skoro nie chce mu się ruszać dla poprawy własnego samopoczucia. W ten sposób złe zachowania ludzi przenoszą się na zwierzęta, które – niczego nie świadome – cierpią z powodu otyłości.

W jaki sposób rozpoznać, czy pies jest otyły czy ma nadwagę? Czasem wystarczy na niego spojrzeć. Pies o prawidłowej masie ciała będzie miał niewidoczne żebra, pokryte cienką warstwą tkanki tłuszczowej, a brzuch będzie miał podniesiony. Po dotknięciu będzie można żebra wyczuć. Zwierzę z nadwagą natomiast będzie miało żebra słabo wyczuwalne pod skórą, pokryte wyraźną warstwą tłuszczu, a talia w ogóle nie będzie widoczna. U psa otyłego żeber w ogóle nie wyczujemy, talii także nie będzie miał, brzuch z kolei będzie u takiego zwierzęcia zaokrąglony. Widoczne będą też pokłady tłuszczu w okolicach lędźwi i u nasady ogona. Otyły pies będzie miał także problemy z poruszaniem, nie będzie mógł normalnie dbać o higienę, a jego kondycja będzie znacznie gorsza.

W tym miejscu pojawia się pytanie – po co właściwie mamy przejmować się otyłością psów? Powodów jest kilka. Po pierwsze, otyły pies będzie miał problemy z oddychaniem. To z kolei doprowadzi do niedotlenienia organizmu i osłabienia zwierzęcia. Tak jak w przypadku ludzi, tak i w przypadku psów zbyt duża masa ciała będzie prowadzić do zaburzeń sercowo-naczyniowych. Oznaczać to będzie spadek wydajności serca, częste zwyrodnienia zastawek serca. W efekcie tego zwierzę coraz mniej się rusza i gromadzi coraz więcej tłuszczu.

Problemem mogą być także zaburzenia narządów ruchu – zwyrodnienia stawów, kręgosłupa. Mogą też pojawić się niedowłady. Otłuszczenie narządów jamy brzusznej będzie natomiast prowadziło do spadku wydajności ich pracy. Spadek odporności będzie skutkował większą wrażliwością na choroby, a potencjalne zabiegi chirurgiczne będą znacznie trudniejsze.

Komu zależy na tym, żeby pies dobrze żył, powinien myśleć o jego kondycji.

---

czasem piszę...


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nauka siadania na komendę.

Autorem artykułu jest Joanna LM



Kiedy zacząć?
Naukę najlepiej zacząć zaraz jak szczeniak trafi do twojego domu. Jeśli masz psa dorosłego to również nie przeszkadza to w niczym, abyś mógł rozpocząć szkolenie. Psy powinno się uczyć nowych rzeczy podczas całego życia, które razem spędzacie.

Kiedy zacząć?
Naukę najlepiej zacząć zaraz jak szczeniak trafi do twojego domu. Jeśli masz psa dorosłego to również nie przeszkadza to w niczym, abyś mógł rozpocząć szkolenie. Psy powinno się uczyć nowych rzeczy podczas całego życia, które razem spędzacie.
Jak to zrobić?
Jest kilka sposobów nauczenia psa, siadał na komendę. Pierwszy z nich i chyba najłatwiejszy,
polega na tym, abyś za kazdym razem gdy piesek usiądzie sam podszedł do niego mówiąc "siad" i dał nagrodę (pochwała, zabawka, smakołyk).
Drugim sposób polega na tym, abyś wział smakołyk do reki, pokazał go psu, i trzymając rękę ze smaczkiem na wysokości psiego nosa nie pozwolił psu na zjedzenie go (może go wąchać, lizać) dopóki nie usiądzie. Pies będzie próbował w różny sposób dostać smakołyk i gdy w końcu usiądzie to wtedy szybko mu go daj.
Trzeci sposób polega na tym, że rękę ze smakołykiem unosisz lekko ku górze, pies powinien momentalnie usiąść. Pamiętaj jednak, żeby nie trzymać ręki zbyt wysoko, bo psiak zamiast usiąść będzie próbował podkakiwać.
Czwarty sposób, to nauka za pomocą klikera (małe urządzonko do zaznaczania pożądanego zachowania psa, wydajace specyficzny dźwięk). Za kazdym razem gdy piesek usiądzie zaznacz to zachowanie kliknięciem. Dzięki klikerowi psy uczą się szybciej, ale nie jest on niezbędny. Pamiętaj używając klikera, że po kazdym kliku (nawet jesli będzie przypadkowy, przez pomyłkę) należy się pupilowi smakołyk.
Sposobów tych mozna używać naprzemiennie w zależności od sytuacji. Na poczatku jednak (oprócz pierwszego sposobu) nie nazywaj tego. Dopiero, gdy psiak usiądzie kilka razy dopiero powiedz "siad", gdy już siedzi. Za każdym razem nagradzaj psa. Po kilku powtórkach spróbuj wydać najpierw komendę i zobacz, czy psiak już na nią reaguje, jesli nie to wróć do poprzedniego etapu nauki.
Mój Lucky nauczył sie siadać jak był malutki. Nie umiał jeszcze dobrze chodzic, a już siadał na komendę i podawał łapkę. Jestem z niego dumna. :) Twój pies również może nauczyć się tej i wielu innych sztuczek, pamietaj jednak o konsekwencji i systematyczności ćwiczeń.

---

Joanna LM

Zapraszam na moje blogi:

pies-lucky.blogspot.com

mam-psa.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kupujemy psa.

Autorem artykułu jest Marcin Wilczyński



Zapadła decyzja - kupujemy psa:)) Zaleźlismy pięknego "wielorasowego" szczeniaka,który niedługo stanie się członkiem naszej rodzinki. Czas na przygotowanie domu dla malucha w sposób, który zapewni mu, a właściwie JEJ najlepsze warunki do rozwoju, a nam zagwarantuje względny spokój:)


Zaczniemy od poszukania dobrego legowiska. Powinno być miękkie i łatwe w utrzymaniu w czystości ( zdejmowane obszycie nadające się do prania w pralce automatycznej).

Potrzebujemy tez miski na wodę i jedzenie. Zastanawialiśmy się jak je wybrać - plastikowe, metalowe, ceramiczne? A może takie metalowe na stojaku? Hmm. Wybór padł na ceramiczne, bo można je myc w zmywarce:) Ponieważ młoda suczka do czasu zrobienia wszystkich szczepień będzie w domu, musimy tez zabezpieczyć podłogi przed zniszczeniem:)
Nie łatwo jest nauczyć szczeniaka załatwiania się w jednym miejscu,więc muszę zadbać o duuuży zapas specjalnych pieluch dla psa , które rozłożę na podłodze:) Mają spodnią, nieprzemakalną warstwę więc cały "towar" zostaje na miejscu.
Z doświadczenia wiemy już,że zwykle psiaki mają swoje ulubione miejsce do załatwiania potrzeb ( nie zawsze te wybrane przez nas ) dlatego mamy już kupiony specjalny spray, który zniechęca psy do siusiania gdzie popadnie :)
Spryskuje newralgiczne miejsce i po kłopocie!! Spray jest oczywiście w 100% bezpieczny dla psiaka i domowników.

Mamy już legowisko, miski, pieluchy i spray. Teraz pora na jedna z najważniejszych decyzji, czyli czym chcemy karmić naszego pupila.
Oczywiście można przygotowywać jedzenie samemuć, ale nie ukrywam, że nie bardzo mamy na to czas. Po za tym balibysmy się, że pies nie dostanie wszystkiego co jest mu potrzebne do prawidłowego rozwoju.
Oczywiście są na rynku różne suplementy diety, które dodaje się do jedzenia, ale czasami zapominamy o swoich witaminach więc nie wiem czy będziemy w stanie dodatkowo pamiętać o tych "psich".
Idealnym wyjściem jest więc gotowa karma. W jej doborze pomoże nam rozmowa z lekarzem weterynarii. Nawet nie wiedziałam, że jest taki wybór karm dla szczeniąt!!
karmy dostosowane pod względem rasy, wielkości, a nawet stopnia aktywności fizycznej psa... Ponieważ nasza sunia jest mieszanką ras bardzo dużych, dlatego nasz wybór padł na karmę przeznaczoną specjalnie dla tych ras - większe krokieciki do gryzienia.

Kolejna kwestia - ząbki. U szczeniaka jak szpileczki, które w trakcie wyrastania strasznie swędzą:) Żeby zapobiec albo przynajmniej zminimalizować ewentualne zniszczenia mienia domowego, trzeba zadbać o zapas przeróżnych gryzaków.
Oj jest w czym wybierać!! Pełna gama kolorów, kształtów, wielkości i oczywiście stopnia twardości:) na zabawki dla psa można wydać dowolnie duża kwote pieniędzy :)

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Weterynarz w nagłych przypadkach.

Autorem artykułu jest miwa



Nie wszyscy wiedzą jak pomóc swojemu pieskowi w różnych sytuacjach wymagających od nas szybkiej reakcji. Zacznijmy może od ataku serca.

Tak, psy także mogą mieć atak serca i pewnie wiele osób może się w tym momencie zdziwić. W końcu mamy lato i jest gorąco na dworze, a my z naszym milusińskim jedziemy samochodem w świat. No cóż musimy jednak na chwilę zostawić naszego podopiecznego w samochodzie.

Niestety psy nie pocą się, gdyż nie posiadają gruczołów potowych. Jedyne co mogą zrobić to pozbyć się nadmiaru ciepła poprzez szybsze oddychanie. Jednym z objawów ataku serca jest właśnie szybszy i płytki oddech, a czasem także utrata przytomności. Co zatem należy zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim musimy wyciągnąć psa z samochodu. Następnie ochłodźmy go zimną wodą. Do tego celu możemy użyć węża ogrodowego.

Umieśćmy naszego milusińskiego w cieniu i zawińmy w zimne i mokre ręczniki. Jeśli mamy taką możliwość to zmierzmy mu temperaturę. Temperaturą krytyczną u psa są 42 stopnie Celsjusza. Niemniej jednak nawet gdy nasz pupil odzyska przytomność i będzie zachowywał się normalnie jak zawsze to i tak zabierzmy go do gabinetu gdzie zajmie się nim weterynarz. Innym przypadkiem spotykanym w polskich górach jest ukąszenie żmiji. Jest to jadowity wąż osiągający 50-80 cm długości. Rozpoznać go można po szarym lub brązowym kolorze łusek wraz z umieszczonym na grzbiecie ciemnym zygzakiem. Zazwyczaj żyje na wrzosowiskach, szczególnie niebezpiecznie jest podczas ciepłych i słonecznych dni. W przypadku ukąszenia jad rozprzestrzeniający się w organizmie naszego pupila sprawia, iż jego naczynia krwionośne ulegają rozszerzeniu powodując opuchliznę. Należy wtedy zabezpieczyć ugryzionego zwierzaka i jak najszybciej udać się do najblizszego gabinetu weterynarii

---

Autorem tekstu jest ekspert Weterynarz


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

10 wskazówek jak uniknąć problemów z psem.

Autorem artykułu jest Akademia Pupila Kamili Pępiak - Kowalskiej



Kochasz swojego psa, uwielbiasz momenty, w których wtula się w Ciebie, kiedy razem spacerujecie w piękny, słoneczny dzień, kiedy wita Cię szczęśliwy podczas Twojego powrotu do domu, kiedy patrzy na Ciebie swoimi najpiękniejszymi i najmądrzejszymi oczkami na świecie...

Czasami nie masz już do swojego psa siły, nie wiesz co zrobić, kiedy z ulubieńca całej rodziny staje się wrogiem publicznym numer jeden, bo pogryzł ulubione buty, bo zniszczył tapetę, bo sąsiedzi nie mogą wytrzymać szczekania i ujadania, bo znowu zerwał się ze smyczy na porannym spacerze a Ty akurat dzisiaj nie masz na to ani czasu ani ochoty, bo... Powodów Twojego niezadowolenia z zachowania psa może być wiele. Jest jednak parę sposobów, jak temu zaradzić lub załagodzić już zaistniałe problemy, zanim udasz się na wizytę do zoopsychologa.

1. Dobór psa

Czy przed wprowadzeniem się Twojego psa miałeś możliwość, czas czy wiedzę, żeby bliżej przyjrzeć się waszej potencjalnej współpracy? Czy przeanalizowałeś jakie masz możliwości? Ile możesz poświęcić psu czasu, pieniędzy, energii, miejsca w domu? Czy zastanawiałeś się jak powinno wyglądać wasze wspólne życie? Czy wziąłeś w tym wszystkim wiek, płeć, rasę psa? Nazbyt rzadko zastanawiamy się nad odpowiedziami na te pytania. Dlaczego? Ponieważ bardzo często pies jest prezentem, spontaniczną decyzją, efektem namowy jednego z członków rodziny, konsekwencją naszych upodobań estetycznych, czasem przybłędą lub znajdą. Decydując się na psa powinniśmy jednak wiedzieć zawsze co możemy mu zaoferować i czego od niego się spodziewać. Osoby prowadzące siedzący tryb życia nie powinny nigdy decydować się na posiadanie psów rasy np. Syberian Husky i oczekiwać od nich pełni szczęścia w zamkniętym, małym mieszkaniu oraz po krótkich spacerach dookoła bloku. Taki pies najprawdopodobniej przy najbliższej możliwej okazji ucieknie, bo on jest najzwyczajniej w świecie uzależniony od biegania, poruszania się, pracy fizycznej. Osoba aktywna fizycznie nie powinna decydować się na towarzysza eskapad po lesie wybierając psa z grupy psów ozdobnych - jedna i druga strona nie będzie zadowolona. Zanim więc trafi pod Twój dach pies warto poświęcić chwilę na zastanowienie się nad tymi dwiema podstawowymi kwestiami (co mogę dać i czego oczekuję). Na rynku istnieje bardzo wiele pozycji bardzo szczegółowo opisujących cechy charakterystyczne każdej rasy, masz możliwość przeprowadzenia przez zoopsychologa testu sprawdzającego temperament wybranego szczeniaka, niektórzy zoopsycholodzy oferują profesjonalne doradztwo w zakresie doboru psa - warto skorzystać, jeżeli nie chcesz popełnić błędu, który czasami może bardzo wiele kosztować (tak pieniędzy, jak i czasu czy nerwów). Jeżeli już zdecydowałeś - TAK - ten pies będzie mój - polecam poniższy artykuł, który pomoże Ci zapobiec potencjalnym wpadkom i dobrze wystartować w waszej współpracy - powodzenia.

Jeżeli już jesteś szczęśliwym posiadaczem czworonoga o wilgotnym nosie to warto czasami przyjrzeć się waszemu układowi, tak krytycznie, bez ściemniania. Dogadujecie się? Macie podobny temperament? Kto kim rządzi? Czy komuś taki układ przeszkadza? Czy dajesz z siebie tyle, ile Twój pies oczekuje, potrzebuje i na ile zasługuje oferując Ci całkowite oddanie i ogromną miłość? Jeżeli jesteście zgodną parą to mogę tylko pogratulować - dobraliście się świetnie i oby tak dalej. Jeżeli jednak widać jakieś małe rysy na tym obrazku to poniżej mam dla Ciebie/dla was parę propozycji, jak możecie ulepszyć wasze relacje.

2. Profilaktyka/leczenie

"Zapobiegaj zamiast leczyć" - pamiętaj o tym, bo tak jest przede wszystkim taniej, mniej nerwowo i lepiej dla wszystkich. Lepiej jest pamiętać o szczepieniach profilaktycznych psa, o regularnym odrobaczeniu, zabezpieczeniu przeciw kleszczom i pchłom, przeprowadzaniu profilaktycznych badań u lekarza weterynarii niż później wydawać pieniądze na długotrwałe leczenia, zabiegi czy operacje, którym można było zapobiec. Zdarza, że złe zachowanie psa może być spowodowane jego chorobą, bólem, cierpieniem, dyskomfortem fizycznym. Musisz pamiętać, że pies nie powie Ci przy kolacji, że ucho go boli, nie napisze listu, że boli go brzuszek. Jego środkiem przekazu jest jego zachowanie, wydawanie dźwięków (szczekanie, wycie, piszczenie...). Nie możesz od razu mówić, że pies jest złośliwy, zły, niedobry - może po prostu być chory, cierpiący. Jeżeli nie chcesz do tego dopuścić to pamiętaj o profilaktyce a w momencie niepokojącego zachowania Twojego czworonoga najpierw udaj się do swojego lekarza weterynarii, żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. Podczas leczenia pamiętaj o tym, że Twój pies ma prawo czuć się źle i może zdarzyć mu się złe zachowanie.

3. Dieta psa

Prawidłowo zbilansowana dieta, dostosowana do wieku, rasy i potrzeb Twojego psa pozwoli mu zachować zdrowie - mimo, że brzmi to jak reklama - nie jest nią. Dostarczenie odpowiedniej ilości substancji organicznych (węglowodanów, tłuszczy, białek i witamin) oraz substancji nieorganicznych (wody, związków mineralnych, makro i mikroelementów) pozwoli Ci cieszyć się zdrowym podopiecznym. Jeżeli dołożysz do tego omawiane wskazania, masz gwarancję, że Twój pies nie będzie podjadał ze stołu, połykał śmieci na spacerze, ale również zmniejszasz ryzyko ataków agresji czy lęku. Dlaczego? Dlatego, że dieta to podstawa i dla prawidłowego funkcjonowania organizmu nie powinna być przypadkowa. Na rynku jest dostępna szeroka gama karm gotowych (przemysłowe, bytowe, "mokre" czy dietetyczne). Korzystanie z odpowiedniej dla Twojego psa będzie tańsze (nie przeznaczasz czasu na gotowanie dla psa, koszt posiłku jest mniejszy niż w przypadku "domowego jedzenia", unikasz wizyt u lekarza z chorym psem), zdrowsze (skład karmy i jej ilość są dostosowane m.in. do wieku, rasy, potrzeb, stanu zdrowia psa) a poza tym żucie suchej karmy ma dla psa zbawienny wpływ - uspokaja go i jest dla niego dodatkowym zajęciem. Zawsze wiemy czy dostarczyliśmy psu właściwej ilości (każda karma ma opisaną ilość w zależności od wieku/wagi psa). Kuleczki suchej karmy mogą być pochowane w domu podczas Twojej nieobecności i Twój pies będzie mógł poczuć się łowcą a Ty masz pewność, że z zapomnianej kulki nic nie wyrośnie a ona nie "zacznie chodzić". Kuleczki są doskonałym pomocnikiem w tresurze psa (należy tu jednak zawsze pamiętać, że pochodzą z dziennej dawki pokarmu). Korzyści można mnożyć - ważne jest, aby przy decyzji o karmieniu psa gotową karmą starać się wybrać, w miarę możliwości, najlepszą dostępną. Niektóre z nich niestety można porównać z fast foodem - kolorowe, pachnące, ale o wątpliwej wartości odżywczej. Warto spytać lekarza weterynarii o karmę, którą poleca.

Mówiąc o diecie należy pamiętać, że Twój pies może od czasu do czasu mieć ochotę najeść się "na zapas". Jest to pozostałość po jego przodkach, którzy polując nie wiedzieli kiedy będą mieli okazję kolejny raz "zasiąść do stołu", więc profilaktycznie zjadali wszystko, co się dało, za jednym razem. Aby uniknąć tej sytuacji zastanów się ile razy dziennie Twój pies powinien jeść (1 czy 2 w przypadku zdrowych, dorosłych psów) i karmiąc zostawiaj miskę do opróżnienia na ok. 20 - 30 min (co nie znaczy, że po upływie czasu, jeżeli pies je, należy miskę zabrać). Brak zainteresowania całkowitym opróżnieniem miski nie jest powodem do niepokoju, miskę zabierz i napełnij przy następnym, zaplanowanym karmieniu. Nie dotyczy to wody, która powinna być zawsze dostępna, świeża i czysta. Karm swojego psa tylko wydzieloną częścią karmy. Nie ma potrzeby dokarmiania, rozpieszczania, dodawania ciasteczek, resztek ze stołu. Twój pies tego zupełnie nie potrzebuje a może jedynie nauczyć go to żebrania, przeszkadzania Ci w jedzeniu, wybierania śmieci, kradzieży jedzenia ze stołu a w konsekwencji grozi mu nadwaga i komplikacje zdrowotne. Chcesz tego?

4. Spacery z psem

Jak najdalej, jak najczęściej, jak najwięcej, jak najintensywniej - tak właśnie odpowiedziałby Twój zdrowy pies na pytanie o to jakie spacery lubi. A Ty co mu oferujesz? Spełniasz jego potrzeby? Masz taką możliwość? Właśnie kwestia spacerów jest bardzo istotna przy wyborze psa. Z każdym psem trzeba wychodzić i nie chodzi tu o wypuszczenie na ogródek, bo po jakimś czasie pies będzie ten ogródek traktował jako część domu i nie będzie odczuwał komfortu podczas wypróżniania się (będzie miał "wyrzuty sumienia" że brudzi na terenie, który uważa za dom, co w konsekwencji może powodować, że niezauważenie tego problemu może prowadzić do tego, że naprawdę zacznie się wypróżniać w domu i...nie będziesz miał prawa uskarżać na tą sytuację Twojego psa). Są rasy psów, które wymagają kilku czy nawet kilkunastu kilometrów dziennie biegu, są takie, które muszą uprawiać sporty, inne powinny popływać, ale żaden nie będzie szczęśliwy z szybkiego obejścia bloku dookoła albo "spaceru" na kawałku trawy między ulicą a torami tramwajowymi. Niestety duża liczba polskich miast nie ma specjalnych miejsc przyjaznych psom, ale wtedy warto uwierzyć w moc wyobraźni, wyjść poza dzielnicę, może podjechać samochodem do lasu/parku/za miasto. Dla chcącego nic trudnego - to nie musi dotyczyć każdego spaceru (chociaż uszczęśliwiłoby psa), ale przynajmniej 1 spacer dziennie powinien być tym dłuższym - i to niezależenie od pogody.

5. Pielęgnacja psa

Nic przyjemniejszego, cudowniejszego, milszego niż kontakt z właścicielem, który pokazuje, że kocha, że mu zależy, że dba. Taki masaż podczas czesania, czyszczenie uszu, żeby lepiej słyszeć, pazurki po manicure i pedicure - cóż za rozkosz....pod jednym warunkiem - musisz przyzwyczaić swojego psa od szczeniaka do czesania, kąpania, czyszczenia uszu, obcinania pazurków, wizyt u groomera (w psich salonach piękności/kosmetycznych). Pielęgnacja psa jest niezbędna dla zdrowia i urody. Czesząc psa pozbywamy się martwego włosa, kurzu, brudu, poprawiamy ukrwienie skóry, budujemy poczucie bezpieczeństwa u naszego podopiecznego. Coraz powszechniejsze staje się przekonanie, że kąpiel może odbywać się nawet tylko 1-2 razy w roku, pod warunkiem regularnego czesania. Pielęgnując psa masz możliwość dokładniejszej obserwacji jego skóry i okrywy włosowej - czy nie zaprzyjaźniły się z nim jakieś pchły czy kleszcze, czy nie ma zmian skórnych, guzków, krostek itp. Poznajecie się lepiej. Jeżeli jeszcze nie jesteś przekonany to może przekona Cię fakt, że delikatna pielęgnacja jest najlepszym sposobem na uspokojenie chorego psa. Ważne jest jednak prawidłowe dopasowanie szczotki i kosmetyków. Tutaj polecam rozmowę z groomerem - są to zwykle miłe osoby służące radą dotyczącą prawidłowej pielęgnacji psów - znają się na tym najlepiej.

5. Socjalizacja psa

Chcesz mieć psa, który nie ujada na widok listonosza, nie boi się ludzi z brodą, nie podgryza dzieci, nie boi się fajerwerków... Wielu lęków, agresywnych zachowań psa możesz uniknąć przeprowadzając właściwą socjalizację. Mama-wilk przeprowadza się ze swoimi szczeniakami nawet do 5 razy przed wypuszczeniem ich z gniazda. Za każdym razem jest to bardziej skomplikowane otoczenie. Dlaczego? Dlatego, że intuicyjnie wie jak bardzo ważna jest socjalizacja, oswajanie z dużą ilością różnych czynników zewnętrznych, stymulacja. Wszystko jednak należy robić z głową. Najważniejszy okres socjalizacji psów przypada na jego młodość, należy jednak pamiętać, że właściwa socjalizacja powinna trwać całe życie psa. Pierwszy okres socjalizacyjny przypada na tzw. stadium erupcyjne (3-5/7 tygodni), kiedy zwykle pies jest jeszcze u hodowcy, ze swoją mamą, rodzeństwem - to właśnie tam uczy się, że zbyt silne ugryzienie boli i że tak nie można, że istnieją pewne zasady zachowania w grupie, których należy przestrzegać. Stąd bardzo istotne jest z jakiego źródła pochodzi Twój pies - czy miałeś możliwość poznania miejsca, gdzie się wychowywał, poznania matki i rodzeństwa. Wybierając z całego miotu wiele osób wybiera tego odrzuconego, biednego, słabiutkiego. Jeżeli jesteś doświadczonym właścicielem, masz mocny i konsekwentny charakter, to polecam Ci takiego osobnika, jeżeli jednak jest inaczej - nie zawsze współczucie jest najlepszym doradcą. W tym momencie część przyszłych właścicieli decyduje się na przeprowadzenie testu temperamentu szczeniaka (powinna to robić osoba z zewnątrz, nieznana psom, najlepiej zoopsycholog). Może Ci to wiele powiedzieć i bardziej świadomie podjąć decyzję dopasowując psa do możliwości Twoich i Twojej rodziny.

Kolejne stadium socjalizacji, tzw. przejściowe (5/7 - 10 tydzień) to moment, kiedy suka pozostawia młode same, tworzą się reakcje warunkowe, powstają przyzwyczajenia (dot. podłoża do wydalania, jedzenia)

Zamknięcie okresu socjalizacji ma już miejsce u Ciebie w domu (9-12 tydzień). I tutaj ważne jest, żeby Twój pies miał styczność w pozytywny sposób z wieloma sytuacjami/osobami/miejscami. Trzeba to robić pomalutku, drobnymi krokami. Zapraszaj gości, ale pojedynczo z czymś dobrym do jedzenia dla psa. Najpierw niech kontakt jest bezinwazyjny, bez kontaktu wzrokowego i fizycznego, stopniowy. Możecie wybrać się na parking centrum handlowego, gdzie są ludzie różnorodni. Znowu to Twoja wyobraźnia powinna Ci podpowiedzieć gdzie się bawić, żeby pies słyszał fajerwerki, jaka zabawkę używać, kiedy grzmi.

7. Zasady obowiązujące psa

Jest jedna podstawowa zasada - konsekwencja. Jeżeli małemu szczeniakowi pozwalasz na spanie w łóżku to wiedz, że nie masz prawa wyrzucić dorosłego psiaka z łóżka. Dla niego może to być szok, on nie ogląda się w lustrze, nie wie, że już nie jest włochatą kulką i może zareagować agresywnie na Twoje próby zmiany zasad. Warto jest z całą rodziną ustalić na co się godzimy. Warto zastanowić się nad całkowitym zamknięciem przynajmniej jednego pomieszczenia przed dostępem psa (może się Ci to przydać np. do schowania cennych rzeczy, kiedy Twój pies będzie zmieniał uzębienie). Przydaje się z góry ustalenie "dyżurów" przy psie, pór wychodzenia na spacer, karmienia, zabawy. Sugeruję ustalenie długości czasu trwania zabawy z psem - ważne jest, żebyś to Ty decydował kiedy zaczyna się i kończy zabawa. To jest Twoje życie i Twój pies, przyjrzyj się jemu, sobie, wam i ustal ogólne zasady waszego wspólnego życia - wszystkim będzie łatwiej a wyznaczenie granic i zasad spowoduje zwiększenie poczucia bezpieczeństwa Twojego psa i pomoże uniknąć problemów z jego zachowaniem.

8. Podstawy posłuszeństwa

Po co sobie tym zawracać głowę? Przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa, tak Twoich, jak psa i całego otoczenia. Polecenie przywołujące do Ciebie psa (np. "noga") może uratować galopującemu w ferworze zabawy psu życie - jeżeli na trasie galopu pojawi się droga i samochód. Polecenie "oddaj" może pomóc uniknąć pogryzienia w sytuacji, kiedy Twój pies upodoba sobie np. brelok przy kluczach do samochodu w momencie, kiedy wychodzisz do pracy. Polecenie...sytuacje można mnożyć. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że uczenie podstaw posłuszeństwa to fajna zabawa i dla Twojego psa i dla Ciebie, więc na co jeszcze czekasz? Jeżeli nie jesteś przekonany do swoich umiejętności pedagogicznych sugeruję skorzystanie z pomocy fachowca i zapisanie się na zajęcia prowadzone przez tresera - to też fajna zabawa i możliwość nawiązania nowych znajomości (tak ludzkich, jak i psich).

9. Zabawa, sporty

Bywają rasy i psy, dla których spacer z właścicielem, choćby najbardziej urozmaicony, nie wystarcza. Uczenie podstaw posłuszeństwa to za mało - potrzebują czegoś więcej. Jeżeli jesteś właścicielem takiego wiercipięty czy niepokornego czworonoga, warto pomyśleć o zapisaniu się na zorganizowane zajęcia sportowe, a wybór jest spory. Począwszy od agility przez obidience po frisbee i wiele innych, mniej popularnych, nawet taniec. Każdy właściciel i każdy pies może wybrać coś dla siebie, w zależności od kondycji, chęci, upodobań. Nawet kwestia finansowa nie powinna być tutaj problemem, ponieważ zdarza się coraz częściej, że właściciele czworonogów organizują się sami, starają się o kawałek placu, własnym sumptem organizując np. tor przeszkód dla psów i dbają o swój własny plac treningowy.

10. Zajęcia dla psa podczas naszej nieobecności

Jeżeli pies jest szczęściarzem nigdy nie zostaje w domu zupełnie sam, ale rzeczywistość jest czasami brutalna, godziny pracy się wydłużają, odległość pracy od domu również. W konsekwencji zdarzyć się może, że Twój pies będzie musiał cieszyć się tylko swoim własnym towarzystwem nawet przez 10 godzin dziennie. To stanowczo za długo i musisz zdawać sobie sprawę, że pęcherz psa ma prawo nie wytrzymać, że tapeta może ulec zniszczeniu, że sąsiedzi mogą mieć dosyć ciągłego wycia czy szczekania. Nie możesz nigdy zapomnieć o porannym spacerze, im bardziej intensywny, tym lepiej. Idealnym rozwiązaniem byłoby znalezienie osoby do wyprowadzenia Twojego psa w ciągu dnia - możemy poprosić sąsiada, kogoś z rodziny czy znajomych, możesz również skorzystać z usług osoby wyprowadzającej zawodowo - jest to stosunkowo nowa w Polsce usługa, ale w każdym większym mieście można znaleźć kogoś takiego.

To nadal jednak nie rozwiązuje całego problemu, nadal pozostaje parę godzin psa w samotności. Może zacząć z nudów podgryzać meble, dywany, buty...Jest parę małych rzeczy, które możesz zaproponować Twojemu psu, żeby uniknąć nudy i robienia głupot. Można zacząć od wspomnianego już pozostawienia kulek suchej karmy w zakamarkach mieszkania, żeby Twój pies mógł pobawić się w łowcę. Substytutem może być kong, tj. zabawka dostępna w sklepach zoologicznych do której wsypuje się kulki karmy i w wyniku zabawy wypadają pojedynczo. Możesz pozostawiać zabawki do gryzienia, zostawić włączony telewizor, radio z muzyką poważną, Twoje ubranie (Twój zapach będzie miał właściwości uspokajające). Może warto zastanowić się nad zmianą miejsca legowiska psa na ciche i oddalone od drzwi wejściowych czy zewnętrznych hałasów (mogą one pobudzać do aktywności psa).

Nie ma jednego, uniwersalnego sposobu ułożenia psa, dogadania się z nim, prowadzenia spokojnego życia z psem. Każdy właściciel jest inny, każdy pies jest inny. Spełnienie jednak powyższych wskazówek powinno zdrowemu psu pomóc funkcjonować prawidłowo, bez większych ekscesów, w sposób nieuciążliwy. Jeżeli jednak zauważysz niepokojące Cię zachowania Twojego psa nie warto jest czekać, bo czas tylko może pogłębiać problem - warto skorzystać ze wsparcia zoopsychologa. Można dzięki temu uniknąć eutanazji czy oddania psa, pogryzień czy cierpienia w przypadku zaburzeń zachowania.

---

Kamila Pępiak - Kowalska

www.AkademiaPupila.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Legowisko dla psa.

Autorem artykułu jest donar91



Artykuł zawiera informacje na temat położenia legowiska dla psa w domu. Radzi jaki rodzaj legowiska wybrać i co robić gdy np. mieszkamy w domu piętrowym a pies w nocy chce być blisko domowników. Przestrzega jak dbać o czystość miejsca dla naszego pupila.

Legowisko to ważne dla naszego pupila miejsce a to dlatego że nie często spędza tam dużo czasu. Psy to bardzo towarzyskie zwierzęta więc legowisko powinno znajdować się w miejscu gdzie najczęściej przebywają domownicy. Jeśli ktoś z domowników przebywa w domu „cały czas” to najlepszym miejscem lokalizacji będzie kuchnia. Ułatwia to wiele rzeczy co do posiłków. Salon jest miejscem gdzie raczej psy są w bezpośrednim kontakcie z właścicielem więc odradzał bym z uwagi na to że legowisko nie będzie spełniać swojej funkcji .

Czy przenosimy legowisko? Wszystko zależy od sytuacji… Jeśli mieszkamy w domu z sypialniami na piętrze a legowisko znajduje się na parterze to rzeczą jasną jest to że pies powędruje za nami do sypialni. Przenosząc legowisko zapobiegniemy tego by wskakiwał do łóżka. Należy pamiętać aby legowisko przeniesione wieczorem powracało rano na miejsce. Natomiast jeżeli mieszkamy w mieszkaniu bądź domu parterowym przenoszenie legowiska jest raczej nie potrzebne chyba że chcemy mieć psa we własnym pokoju .

Czystość legowiska to priorytetowa sprawa dla właściciele zwłaszcza ze względu na estetykę. Podczas zakupu legowiska warto przemyśleć czy ma to być wiklinowy koszyk z matą czy miękka wielofunkcyjna budka z kocykiem. Osobiście polecam to drugie, pies nie będzie gryzł materiału miękkiego w przeciwieństwie do drewna. Budkę gdy się wybrudzi wystarczy po prostu wyprać w zwykłym proszku. Nie używać chemicznych odświeżaczy z reguły pies jako że ma wyczulony węch nie będzie chciał spać w tym legowisku.

---

Więcej informacji na ten i inne tematy znajdziesz na moim blogu http://wszystkoopsydomowe.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Psie zabawki.

Autorem artykułu jest donar91



Jak człowiek tak i pies musie mieć swoje zabawki po to by nie interesować się zbytecznie rzeczami nie należącymi do niego. Może się wydawać że to powiedzenie jest nad wyraz jednak po chwili zastanowienie tak właśnie w istocie jest.

W życiu zabawki spełniają funkcje psychologiczną i wychowawczą tak się dzieje również w przypadku psów. Pies powinien posiadać kilka zabawek, które oderwą go od robienie czegoś co jest mu zabronione.

Czy was pies gryzie dywany??? Na pewno kiedyś tego próbował… Sprawdzonym sposobem na tego typu zachowania jest gruby sznur o długości około 15cm z dwoma supłami na końcach oraz postrzępionymi końcówkami. Wystarczy, że będziemy się bawić z psem właśnie taka zabawką a na pewno oderwie się od gryzienia dywanów gdyż dla psa sznur jest prawdę powiedziawszy podobny w odczuci.

Czy was pies gryzie maskotki??? Jeśli tak to dajcie mu jedną taką która jest już najbardziej zniszczona ale niech będzie ona mała. Małą maskotkę trudniej rozerwać i po jakimś czasie gdy pies zrozumie, że jednak jest bezsilny zacznie się nią bawić i chętniej będzie chciał po nią biegać (aportować).

Najlepiej aby pies posiadał 4 zabawki. Dwie z nich tj. maskotkę i sznur zostawiamy w mieszkaniu a dwie kolejne zabieramy gdy wychodzimy na zewnątrz. Zabawkami „w teren” mogą być przedmioty takie jak talerz frisbee czy patyk. Po kilku wyjściach na spacer z tymi zabawkami pies zapamięta je i będą się ona kojarzyły z czymś przyjemnym dlatego nie będzie ich ruszał póki właściciel ich nie zabierze na zewnątrz. Jest to dobry sposób na oszczędzenie pupilowi aportowanie z brudnym patykiem co w przypadku małych piesków spotyka się z niechęcią do tego typu zabawy.

---

Więcej informacji na ten i inne tematy znajdziesz na moim blogu http://wszystkoopsydomowe.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Karmienie i wypadanie zębów u szczeniaków.

Autorem artykułu jest donar91



Karmienie należy do codziennych czynności i obowiązków każdego właściciele. Czynność może wydawać się banalnie prosta jednak warto poznać kilka istotnych informacji.

Zaczynając od karmy to preferowane są karmy suche jak i mokre. We wczesnych latach życia, pies preferuje mokrą karmę jednak sucha lepiej wpływa na przyswajanie pożywienia. Najlepiej w proporcji 50/50 mieszać te karmy. Dzięki temu zapobiegniemy jeszcze jednej dolegliwości małych psów a mianowicie szybkiemu jedzeniu bez gryzienia co prowadzi do zakrztuszenia.

Od czasu do czasu warto kupić kości mineralne w sklepie zoologicznym są tanie a jest to dobry przysmak wpływający na zęby (likwidują ona kamień nazębny). Najlepszym sposobem na pragnie dla psa jest woda którą należ wymieniać co około dwa dni myjąc przy tym miskę. UWAGA!!! Nie podaje się mleka. Większość psów jest wrażliwa na mleko nie pochodzące od matki, prowadzi to do zaklejenia się żołądka i poważnej choroby. Niech nie zmyli to, że psy bardzo chętnie piją mleko.

Witaminy w diecie psów są bardzo potrzebne. Wpływają na odporność, trawienie i sierść (lub włos). Osobiście podaję witaminy raz na 3 dni małą tabletkę razem z karmą.

Ssaki to zwierzęta charakteryzujące podobieństwem w początkowych stadiach rozwoju. To zdanie może być podstawą do przedstawienia realiów jakie łączą człowieka i psa. Tak jest w przypadku pierwszych miesięcy życia. Psom tak jak ludziom na początku rosną zęby mleczne a następnie zęby stałe. Wypadanie zębów u szczeniaków jest normalne i najczęściej nie zdążymy nawet zauważyć tego procesu dojrzewania. Szybko wypadają i szybko rosną. Dostrzegamy to gdy np. znajdziemy ząb na dywanie podczas sprzątania czy też nastąpimy na niego. Może się to objawiać chwilowym brakiem apetytu na suchą karmę przez około tydzień. Wypadanie zębów występuje w okresie około 3-4 miesiąca w zależności od rasy pieska. Doradzam że dopiero po tym czasie najlepiej podawać kości i twardsze gryzaki. Wątpliwe jest aby prędzej pies miał ochotę na gryzienie twardych rzeczy ale w ramach asekuracji lepiej zachować ostrożność. Zapobiegniemy tym samym krzywo wyrastającym zębom oraz wrastaniu zębów.

---

Więcej informacji na ten i inne tematy znajdziesz na moim blogu http://wszystkoopsydomowe.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Labrador retriever - co powinieneś wiedzieć zanim kupisz szczeniaka.

Autorem artykułu jest Magdalena Banach



Co wiesz o labradorach? Powszechnie uważa się je za potulne, bardzo rodzinne psy, które uwielbiają dzieci i mają skłonność do nadwagi. Ale zanim kupisz szczeniaka powinieneś wiedzieć o tych wspaniałych psach znacznie więcej...

Labrador, obok Golden retrievera to jeden z najbardziej popularnych psów w ostatnich latach. Filmy fabularne, zdjęcia komercyjne, czy spoty reklamowe utrwaliły w świadomości społeczeństwa obraz szczęśliwej rodziny z przedmieścia, której nieodłącznym elementem jest słodki, niesforny szczeniak labradora... To prawda, że są to psy niezwykle towarzyskie, przyjacielskie i uwielbiające kontakt z człowiekiem, jednak potrzebują umiejętnego prowadzenia, w przeciwnym razie, dorastający labrador może być przyczyną wielu kłopotliwych sytuacji. Nie wolno nam zapominać, że jest to duży i bardzo silny pies, tak więc jego zakup powinien być dobrze przemyślany.

Czy naprawdę chcemy mieć labradora?

Czarny labrador retrieverZanim kupisz psa danej rasy dowiedz się o niej jak najwięcej, najlepiej zapisz na kartce Twoje oczekiwania wobec psa, a następnie przeanalizuj, czy będzie on w stanie je spełnić. Ta sama zasada obowiązuje w drugą stronę; zastanów się czy będziesz potrafił opiekować się danym psem, czy znajdziesz odpowiednią ilość czasu na zabawę, szkolenie, spacery, ile godzin w ciągu dnia pies będzie musiał spędzać sam – pamiętaj, że nie wszystkie psy dobrze znoszą długą rozłąkę z domownikami. Często mamy mylne wyobrażenie o danej rasie, kierujemy się oczywiście tym, co przekazują nam media, tam jednak nie zobaczymy labradora ubrudzonego błotem, nie poczujemy jego siły gdy podczas spaceru ciągnie na smyczy, nie dowiemy się też, że potrafi zjeść wszystko włącznie z naszymi skarpetkami, czy torbą foliową! Oczywiście labrador retriever, tak jak pies każdej rasy wymaga szkolenia, i jeśli jako opiekunowie wywiążemy się z naszych obowiązków wobec zwierzęcia, możemy być pewni że zyskamy oddanego przyjaciela! Obowiązki o których mowa, to nie tylko szczepienia weterynaryjne i sucha karma dla psa, ale właśnie zaspokojenie potrzeb czworonoga takich jak ruch, zabawa, kontakt z człowiekiem i innymi psami, pielęgnacja i dbanie o jego zdrowie.

Labrador retriever, oto co powinieneś wiedzieć zanim kupisz szczeniaka:

- labrador nie jest psem stróżującym – nie ochroni Twojego mienia,

- labrador wymaga dużo zainteresowania z Twojej strony – pragnie współpracować z człowiekiem, musi czuć się spełniony,

- labrador potrzebuje dużo ruchu i zabawy na świeżym powietrzu – uwielbia aportować,

- oprócz towarzystwa ludzi, musi mieć zapewniony kontakt z innymi psami,

- labrador nie może mieszkać na dworze, pomimo swoich rozmiarów jest psem domowym,

- labradory uwielbiają wodę i błoto – nie przepuszczą okazji do kąpieli,

- labrador źle znosi upały, należy pilnować, by się nie przegrzewał,

- labrador wymaga pozytywnego szkolenia metodą pochwał i nagradzania,

- labradory powinny dostawać wysokiej jakości jedzenie dla psa, czyli karmę dobraną w zależności od kondycji i stanu zdrowia,

- dorosłe labradory są niezwykle silne – nieposłuszne psy mogą być bardzo uciążliwe podczas spacerów, stąd konieczne jest szkolenie od pierwszych tygodni życia,

- labradory są często obciążone chorobami genetycznymi, takimi jak dysplazja stawów biodrowych,

- zakup labradora i tzw. wyprawki dla szczeniaka, to wydatek około 3 tysięcy złotych,

- roczne utrzymanie zdrowego psa, to koszt rzędu 2 tysięcy złotych.

Gdzie kupić labradora?

LabradoryWiele osób oferuje szczeniaki rasy labrador retriever bez rodowodu, wystarczy spojrzeć na popularny portal aukcyjny, albo wirtualną gazetę giełdową, by przekonać się jak wiele jest ogłoszeń typu „szczeniaki rasowe, po rodowodowych rodzicach, bez rodowodu”. Takich sprzedawców, bo nawet nie powinno się ich nazywać hodowcami, powinniśmy omijać szerokim łukiem! Pamiętajmy, że nie ma psów rasowych bez rodowodu, a kupowanie szczeniaka tylko dlatego, że kosztuje 500 zł, a nie około 2,5 tysiąca zł jak u hodowcy, niesie ze sobą duże ryzyko! Popularność tych wspaniałych psów nie maleje, dlatego wiele osób postanawia je rozmnażać, by czerpać korzyści materialne. To właśnie nieodpowiednie skojarzenia psów i suk są przyczyną wielu obciążeń genetycznych, dysplazji stawów łokciowych i biodrowych, a także chorób układu krążenia i serca. Kupując psa bez metryki, a więc dokumentu uprawniającego do wyrobienia rodowodu, przyczyniamy się do rozwoju tej czarnej strefy! Dla dobra przyszłości rasy powinniśmy zaprzestać handlu szczeniakami bez rodowodu, tym bardziej, że wiele z nich kończy swój żywot w tragiczny sposób. Kiedy bowiem po kilku miesiącach okazuje się, że pies nie wygląda jak labrador i nie ma też jego przyjacielskiego usposobienia, zawiedzeni właściciele postanawiają oddać zwierzę do schroniska. Jeśli więc jako rodzina podejmujemy decyzję, że chcemy mieć labradora, to koniecznie poszukajmy profesjonalnej hodowli, gdzie za szczeniaka przyjdzie nam zapłacić około 2 – 3 tysięcy złotych.

Życie z labradorem pod jednym dachem

Czarny szczeniak labrador retrieverKiedy w naszym domu zagości mały labrador retriever, życie całej rodziny ulegnie zmianie i powinniśmy być tego świadomi zanim kupimy szczeniaka. Zwierzę to dzięki swojemu przyjacielskiemu nastawieniu do całego świata wniesie mnóstwo radości, z kolei jego chęć do pracy i potrzeba bycia docenionym, wymagać będzie spędzania wiele czasu na nauce i szkoleniu poprzez zabawę i nagradzanie. Powinniśmy zainwestować sporo energii w pracę nad psem gdy jest jeszcze mały, co z pewnością zaprocentuje mądrym i oddanym czworonogiem. Warto wybrać się ze szczeniakiem do tak zwanego przedszkola, gdzie pod okiem profesjonalnych trenerów, już kilkutygodniowy labrador nauczy się podstawowych komend. Nie obawiaj się, że odbierzesz swojemu pupilowi dzieciństwo – nic podobnego! Szkolenie szczeniąt to po prostu nauka poprzez zabawę i nagradzanie pożądanych zachowań, tutaj nie ma mowy o krzykach, czy karaniu. Są to zajęcia urozmaicone, tak by szczeniak nie mógł się znudzić i zniechęcić do dalszej nauki, a ich czas trwania jest odpowiednio krótki, by nie przemęczać malucha, który potrzebuje jeszcze sporo odpoczynku. Jeśli młody labrador zabiera się za gryzienie butów, czy sprzętów domowych, to nie oznacza, że jest niegrzeczny, ale potrzebuje Twojej uwagi, poświęć mu więcej czasu, udostępnij zabawki i gryzaki na których może wyładować energię. Zatroszcz się także o odpowiednią karmę dla psa, gdy jest w okresie intensywnego wzrostu, co pozwoli zminimalizować dolegliwości ze strony układu kostnego.

Jest wiele podręczników, które mówią o tym jak wychować mądrego i szczęśliwego psa, jeśli jednak czujesz, że nie dajesz sobie rady, nie wahaj się skorzystać z pomocy profesjonalistów – to będzie najlepsza inwestycja w długoletnią przyjaźń ze wspaniałym psem, jakim jest labrador retriever.

---

Magdalena Banach

http://www.inet-partner.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl